#WFRt7
#H7TGw
#F5nIv
#fjzXk
Jeśli przywódca Chin Xi Jinping podejmie działania przeciwko Tajwanowi, prawdopodobnie skoordynuje je z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, co otworzy możliwość globalnego konfliktu – uważa amerykański generał. — Oznacza to dla mnie, że obie rzeczy mogą wydarzyć się jednocześnie — przekonuje gen. Grynkewich.
Według niego grozi nam podwójny cios ze strony Chin i Rosji, "przy czym rok 2027 może być rokiem kryzysowym". — Przygotowania są w toku — mówi Amerykanin zapytany o reakcję krajów Zachodu.
Rosja, Chiny, USA, UE. 2027 r. będzie kluczowy
Według informacji dziennika "Bild" również w kręgach niemieckiego rządu panuje obawa przed rychłym atakiem Rosji na małe państwo NATO. Powodem jest fakt, że Rosja bacznie obserwuje, iż Niemcy i inne państwa europejskie – co zostało również publicznie ogłoszone – będą gotowe do poważnej obrony dopiero w 2029 r. W związku z tym, według informacji dziennikarzy niemieckiej gazety, nawet członkowie rządu spodziewają się rosyjskiej prowokacji militarnej już w 2027 r.
Chiny przygotowują się do wojny. Trzy oznaki
Nie ma deklaracji politycznej Pekinu, nie ma zabitych, nie ma nadciągających dywizji pancernych. Fakty mówią jednak same za siebie — Chiny zadecydowały o zerwaniu powiązań z Zachodem i reorganizacji własnych aktywów. Wszystko wskazuje na to, że Pekin szykuje się do starcia.
Światowa opinia publiczna skupia się na wojnach w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Chiny tymczasem po cichu prowadzą własne przygotowania i stopniowo odcinają się od Zachodu. Wojny na Bliskim Wschodzie i Ukrainie są okrutne dla poszkodowanych, ale pomocne dla Chińczyków. Odwracają uwagę od przygotowań do otwarcia możliwego trzeciego frontu na Indo-Pacyfiku.
Chiny czekają na ostateczne rozdanie. "Skutki będą katastrofalne". Dwa scenariusze
Wszystko wskazuje na to, że czekają nas potężne przetasowania na międzynarodowej szachownicy, o których dotąd ostrożnie mówili nawet eksperci od geopolityki. Obawiając się o interesy USA, Donald Trump kieruje uwagę w stronę Indo-Pacyfiku. Obserwując agresywne działania Pekinu, Waszyngton skupia się głównie na bezpieczeństwie Tajwanu.
Amerykanie stawiają sprawę jasno. — Jakakolwiek próba podboju wyspy siłą przez komunistyczne Chiny miałaby katastrofalne skutki dla regionu i całego świata — mówi szef Pentagonu Pete Hegseth. W tym czasie Chiny, czekając na to, jak zakończy się wojna Rosji w Ukrainie, stopniowo rozszerzają swoje interesy i patrzą o wiele dalej niż tylko na Tajwan.
Chiny stopniowo rozszerzają swoje interesy wojskowe i gospodarcze poza Morze Południowochińskie
#NBAbj
Jeszcze 12 lat temu byłam pewna, że nie dożyje tego wieku. Czy to z własnej ręki, czy z ręki matki.
Od najmłodszych lat były z mną drobne problemy. Czemu drobne? W domu była najważniejsza zasada - Nie daj się złapać. Jak cię złapią, mów, że nie twoja ręka. Więc łapać się nie dawałam.
Problemy z moim wychowaniem polegały głównie na drobnych bójkach, kradzieżach, popalaniu i alkoholu. Niejednokrotnie słyszałam pytanie - dlaczego ona jest taka buntownicza? Oporna? To pewnie wina towarzystwa. Matka wysoko postawiona, ważna. Ojciec także, wzór do naśladowania.
Realia? Matka bijąca mnie za byle co (oczywiście powód zawsze był), ojciec aktywny alkoholik z skłonnościami agresywnymi. Skutki najgorszych awantur? Ja - szpital, matka - złamana ręka, ojciec - śpiący pod płotem.
Oczywiście zabierali mnie do lekarzy (zawsze obecni w gabinecie). Pierwsza diagnoza? Zachowanie opozycyjno - buntownicza.
Przemęczyłam 2lata. Do liceum poszłam poza miasto, poszłam do internatu. Kolejna wizyta, inny lekarz, bez rodziców. Diagnoza? Epizody depresyjne, podtrzymana diagnoza wcześniejsza. Leczenie zaczęte. Leki kupione za własne (marnie zarobione) pieniądze. Pierwszy zjazd do domu - leki spłukana w toalecie.
Na 18 - stkę chciałam się usunąć z świata. Całkowicie. Uniemożliwiła mi to przyjaciółka. Dlatego sprawiłam sobie inny prezent.
Odcięłam się od rodziny. Mam kontakt tylko z (licznym) rodzeństwem. Stałe wizyty u lekarzy. Nowa diagnoza, postawiona niedawno (kilka lat temu) ? Zaburzenie afektywno - dwubiegunowe, zaburzenie zachowania (agresja). Poprzez znajomych rodziny, dowiedziałam się, że diagnoza bipolara nie jest zdziwieniem "w końcu Twój ojciec też na to choruje".
Do czego zmierzam?
Jeszcze raz usłyszę, lub przeczytam, że dziecko jest WINNE rodzicowi wdzięczność, lub/i aby podać "szklankę" wody na starość, to mnie coś trafi.
Jestem wdzięczna za piękny (sztuczny) wizerunek "rodziny" który wykreowali, jednak w tej szopce dla mnie miejsca nie ma.
#Bdbfs
#84XaQ
#chD3M
#HHVTR
A wiecie co jeszcze jest futrzaste? Niektóre pająki. Dlaczego tak wiele ludzi nie lubi pająków, węży czy szczurów? Gloryfikacja piesków i kotków jest tak silna, że jak ich nie lubisz to jakbyś powiedział, że zamordowałeś człowieka. Jesteśmy już tak nisko, że nie można powiedzieć że czegoś się nie lubi bez bycie zjechanym?