#wZ2hv
Mam podobną sytuację, z tym że "z drugiej strony". Mam cudownego, kochanego mężczyznę. Kiedy już myślałam, że czas zacząć kolekcjonować koty i zostać starą panną, trafiłam na niego. Od razu powiedział mi o swojej chorobie, jednak po raz pierwszy ktoś całkowicie odwzajemniał moje uczucia i pokochał mnie, tak jak ja pokochałam.
Mój ukochany jest chory, stan z roku na rok się pogarsza, ale cały czas staramy się szukać czegoś, aby spowolnić chorobę, mając nadzieję, że może znajdzie się jakiś genialny diagnosta, który znajdzie przyczynę i nie skończy się na łagodzeniu objawów. Wiem, że nie czuje się on w pełni "mężczyzną", bo nie jest w stanie pracować czy też pomagać w domu. Wiem, że jeżeli będzie bardzo źle, wolałby odejść i "żyć pod mostem", niż być dla mnie ciężarem.
Nigdy nie będzie dla mnie ciężarem, nawet jeżeli nie będzie w stanie wychodzić z łóżka, to nadal będę go kochać. Tak też jest w przypadku innych "niekompletnych" ludzi. Jeżeli czujecie się "niekompletni" z powodu choroby czy braku dziecka, czy innego powodu, a wasza druga połówka nadal z wami jest, to oznacza, że kocha was pomimo wszystko. Zawsze będzie kochać.
Wiele osób pyta mnie co robię z moim starym facetem, który nie jest bogaty i w zasadzie jest przeciętny - bo utarło się, ze jak młoda w starszym się zakochuje to pewnie chodzi o pieniądze... i on sam tez się zastanawiał co w nim widzę, długo się ze szybciej umrze, a wcześniej jeszcze bede musiała sie nim opiekować. Nie boję się tego. Wiem, że wolę mniej lat ale szczęśliwych z nim, niż żyć z kimś innym byle jak.
Teraz już mi w pełni ufa wiec i jego obawy zmalały.
Autorko jesteś super kobietą i życzę Wam jak najwiecej szczęśliwych lat.
Ile macie różnicy wieku?
Azja, mój partner jest starszy ode mnie o 22 lata.
Medlove powodzenia dla Was :)
digoxine, mój, zmarły już, był ode mnie 12 lat starszy, teraz mam kandydata 17 lat starszego :)
W pełni Cię rozumiem, mój partner też jest o 22 lata starszy. Niektórzy poprostu nie potrafią pojąć, że można być z kimś o tyle lat starszym z miłości.
No dobra, ale co w tym anonimowego. Znalazłaś miłość, wiedziałaś że jest chory i co? Historia jakich wiele, każdy z czymś się zmaga.
Mam podobną sytuację tylko mojemu chłopakowi muszę pomagać nosić sprzęt i przez to jest bardzo przygnębiony
Mało już jest takich ludzie na świecie... Nie rozumiem jak można kogoś zostawić, bo chory. Po to ludzie ze sobą są, żeby żyć ze sobą na dobre i złe.
Autorko, jesteś wzorem dla innych! Trzymam za Was kciuki!
Tutaj chodzi o wejście w związek z osobą chorą, nie porzucenie obecnego partnera ze względu na chorobę.
@zoltybanan nie każdy jest na tyle silny by trwać w zwiazku z chorą osobą. I nikt nie może czegoś takiego od nikogo wymagać