#YogFx
Właśnie brał się za kasowanie warzyw. Pierwsza była pietruszka, chłopak zaczął gorączkowo przeglądać swój "zbiór kodów" i po chwili z zażenowaniem na twarzy zapytał moją mamę co to jest.
Musiałam wyjść ze sklepu, bo nie potrafiłam przestać się śmiać.
Spróbuję tego chłopaka obronić. Po pierwsze pietruszka ( korzeń) jest bardzo podobna do pasternaka po drugie pietruszka ( natka) jest bardzo podobna do kolendry. Mógł nie rozpoznać więc dopytał...nie śmieszne
Zachowałaś się nieodpowiednio. Wyśmiewanie w miejscu publicznym nastolatka, który dopiero wszedł w dorosły wiek i pewnie jest to jego pierwsza praca jest ochydne i dowodzi Twojego braku empati i emocjonalnej dojrzałości. Pomyśl jak Ty byś się czuła, gdyby jakiś facet śmiał się z Ciebie. Powiem Ci coś jeszcze - przestrogę. Miałem w szkole średniej jednego chłopaka (nie był to mój kolega), który odebrałby takie coś personalnie jako ‚kobieca agresja’ i uderzyłby Cię za to w twarz. Nie popieram także ‚męskiej agresji’, ale są różni ludzie i kiedyś możesz się o tym przekonać - oby nie.
pokolenie Z wkracza na pełnej...
Bo ja wiem, nie każdy musi wiedzieć wszystkie prozaiczne rzeczy... rownie dobrze mozemy porozmawiac o tym w czym ja sie specjalizuje i ja moge pośmiać sie z Ciebie... taka sama sytuacja. Cos co dla innego wydaje sie byc łatwe i ogolnie znane niekoniecznie musi takim byc.
A powinnaś śmiać się z jego matki, jeśli już z kogoś w ogóle.