Ściągała mleko, a nie pili bezpośrednio z piersi. Trochę dziwne, ale skoro takie tłuste im pasuje, ich sprawa.

Dziwi mnie że nie było jej szkoda mleka.

nie dziwi, ze im sie to w zoladku nie zwarzylo i nie dostali sraczki

Czasem pokarmu jest na tyle dużo, że ciąży on kobiecie, więc nawet lepiej dla niej.

A czemu miałoby komuś przeszkadzać picie ludzkiego mleka, gdy jest się człowiekiem, jeśli nie przeszkadza komuś picie mleka przeznaczonego dla cielaka? Picie mleka pochodzącego z cycka innego gatunku zwierzęcia i to gdy nie jest się niemowlakiem jest jeszcze bardziej dziwne.

Czy może mi ktoś wyjaśnić dlaczego kobiece mleko tak bardzo brzydzi ludzi?

A krowie mleko pijesz i jest mniam?

Bo dla dorosłych ludzi jest po prostu niesmaczne.

Noooo, to prawda, ludzkie mleko nie przypomina niczym smaku znanego nam mleka 🤭

No bo w sumie jest to jakaś wydzielina z naszego ciała, wiec nie kojarzy się zbyt smacznie..

Przypomina, jest tylko bardziej słodkie. Sprawdzałam osobiście bo aktualnie karmię piersią

Krowie, kozie, psie i żyrafie mleko też jest wydzieliną ciała. Ludzkie jest przystosowane do potrzeb małych ludzi, krowie do potrzeb małyh krów itd. Czy dorosły człowiek jest bardziej cielakiem niż niemowlakiem, że ma pić mleko dla cieląt i brzydzić się mlekiem ludzkim?

GwynbleiddTheWhite, spieszę z wyjaśnieniem. Może dlatego, że to jednak wydzielina z cycka o niezbyt przyjemnej konsystencji. Samo wyobrażenie o tym, że mogłabym mieć mleko w piersiach przyprawia mnie o mdłości. Mam prawo? Mam.
Tajemnica17, nie piję ŻADNEGO mleka, bo go po prostu nie lubię.

Ale nie wydzielina z ciała ludzkiego, to jest różnica. Tak samo jak jemy mięso zwierzęce, a nie jemy ludzkiego, tak samo pijemy mleko zwierzęce i przetwory z niego, a nie ludzkie (jeżeli nie jest swojej matki oczywiście, tylko hipotetycznie tak jak w przypadku zwierząt jakiejś tam kobiety). Poza tym zwierzęta nie pijają alkoholu, nie palą papierosów, nie jedzą fast foodow. Oczywiście zdarzają się takie karmione niezbyt dobrze, ale jednak ludzie i ich styl życia obecnie mnie, ze tak powiem nie zachęca do spróbowania czegoś z ich wnętrza.

Gdyby to był tylko narzeczony, to nie było by to aż takie obrzydliwe.

Dziwne by było ani razu w życiu nie spróbować swojego, albo swojej dziewczyny mleka, a spróbowanie mleka jest znacznie mniej obrzydliwe niż spróbowanie np. spermy, czego partnerzy się zwykle nie brzydzą.
Popicie tym wódki mogło by zostać uznane za całkiem zabawny pomysł. Nie w dużej ilości, ale symbolicznie, dla żartu czy czegoś w tym rodzaju.

serwata ja tam nie rozumiem jak mozna sie brzydzic wlasego ciala i np. nie pocalowc po lodzie czy minetce

Serwatka31, ja się brzydzę spermą. Mlekiem też bym się brzydziła, prędzej bym sie zerzygała niż spróbowała mleka z własnego cycka. I jakoś nie chciałabym żeby mój facet próbował mojego mleka 🤢 Sam fakt, że miałabym mieć mleko w cyckach napawa mnie obrzydzeniem.

Tak czytam i nawet nie wiem jak wam odpowiedzieć. XD

Dopiero co urodziła, ma nawał :)
Czyli ma bardzo dużo mleka, które dzidzia nie wypije :)
Ja osobiście przy pierwszych dwóch tyg wyprodukowałam tyle mleka, ze moja corka ma 2 latka, i dalej mam coś jeszcze w zamrażalniku...

Istnieje też coś takiego jak hiperlaktacja. Miałam tę nieprzyjemność ją mieć i mogłabym wykarmic conajmniej 4 dzieci

Przy jednym sciągnieciu jest ok 250 ml mleka. Więc jedna szklanka. Którą ściąga się mhhh w poł godziny?

Zizitop przy hiperlaktacji nawet nie musisz ściągać. Mleko samo kapie z piersi

Słodkijezu ale to i tak zanim uzbiera się tego porządną ilość to jednak trzeba poczekać.

Ale mogła.