Obudziłam się w środku nocy, w łóżku obok mnie nie było mojego męża. Trochę zaspana wstałam, w pokoju obok mój mąż siedział przy komputerze i w coś grał. Słuchawki na uszach, światło przytłumione.
Zawołałam go, ale nie usłyszał, więc podeszłam i dotknęłam go w ramię, a on zaczął krzyczeć z przerażenia i nie mógł się dłuższą chwilę uspokoić.
Okazało się, że grał w horror, a mojej obecności nie zauważył.
najlepiej zapalić światło w pokoju aby zwrócić uwagę