#KMkCj

Po przyjęciu pierwszej komunii babcia kazała mi chodzić do spowiedzi, czego nienawidziłam. Zawsze siadała w tym samym miejscu kościoła, a ja szłam do pustego konfesjonału, którego nie miała prawa widzieć ze swojej ławki, spowiadałam się i sama pukałam w konfesjonał na pożegnanie. Kiedy babcia pytała, jakie dostałam rozgrzeszenie, wymyślałam jakąś przypadkową modlitwę.

Robiłam tak przez rok, a babcia do tej pory o niczym nie wie.
worm Odpowiedz

a tak, słynne zmuszanie do wiary, które sprawia, że rośnie kolejne pokolenie osób wierzących xD, a nie, czekaj xD - nie przejmuj się autorko. Nie Ty pierwsza i nie ostatnia i nie jedyna.

TwojaStaraSieODzieci Odpowiedz

Moja babcia nieraz zastanawiała się, czemu sąsiadka tak nagrzeszyła, skoro w niedzielę była i spowiedzi, a we wtorek poszła znowu 🙈

anonimowe6692

Tak, tak, to już zdaje się Kochanowski pisał "Skoro nie grzeszysz, jako powiadasz, czemu się miła tak często spowiadasz?"

Dragomir Odpowiedz

Gangsta lajf.

KurzaStopa Odpowiedz

Rozgrzeszenie każdy dostaje takie samo, a modlitwę mogłaś dostać jako pokutę.

Dodaj anonimowe wyznanie