#yrZ66

Jako że czasem trzeba sobie odpocząć od komputera, to postanowiłem zejść na parter i zobaczyć, co robią moi rodzice. Oczywiście jak zawsze oglądali telewizję, a na stole leżała paczka chipsów. Myślę sobie — a poczęstuję się. Biorę całą paczkę do ręki, potrząsam nią i słyszę, że jakaś reszta jest na dnie. No to postanawiam wsypać zawartość do ust i zaczynam te chipsy przeżuwać. Wydawały mi się bardzo „gumiaste”, a przecież niedawno musieli je otworzyć. Myślę sobie — coś jest nie tak. Wypluwam jednego. I właśnie w tej chwili zauważam, że te „chipsy” to tak naprawdę obcięta skórka z pięt mojego taty... Natychmiast poleciałem do kibla i to wyrzygałem. Kiedy wróciłem do salonu, powiedziałem tacie, że jest obrzydliwy, a potem wyjaśniłem całą sytuację. Pamiętam tylko, że moja mama nie mogła przestać się śmiać. 
Od teraz zawsze, kiedy sięgam po paczkę chipsów, patrzę, co jest w środku...
Dragomir Odpowiedz

Myślałem że to była "gumka".

upadlygzyms Odpowiedz

Czyli tata był obrzydliwy
Gdzie problem? Nie lubisz, to nie jedz.

Xiuuu Odpowiedz

albo mam déjà vu albo gdzieś to już czytałam :>

3210

Było już

HansVanDanz Odpowiedz

Nie bierz tego, co nie twoje :p

Dodaj anonimowe wyznanie