Jestem dziewczyną 10/10 – w cyckach 100, w biodrach 100, talia 75. Ugania się za mną chłopów i bab od groma, a i tak ten jeden, w którym się zakochałam, uciekł... Wiecie czemu? Bo kończę studia i bronię magistra. Uznał, że jestem za dobra! Co to w ogóle znaczy?
Dodaj anonimowe wyznanie
Zdradzę ci sekret, jeśli ktoś mówi ci, że nie chce z tobą być, bo jesteś za dobra, to w większości przypadków tylko głupia wymówka mająca na celu ukryć prawdziwe motywy.
Daj spokój, ego pani "10/10" nigdy nie przyjmie tego do wiadomości ;)
Już spieszę z tłumaczeniem, gdyż najwyraźniej masz autorko problemy z czytaniem między wierszami... A więc jest w Twoim charakterze coś takiego, że za chu chu nie da się z Tobą wytrzymać...
Ps. Szacunek dla eks za klasę...
"Uznał, że jestem za dobra! Co to w ogóle znaczy?"
Mniej więcej to samo, co tekst : "Zasługujesz na kogoś lepszego."
Po prostu ten pan grzecznie się wymiksował z ewentualnej przyszłości z Tobą (niekoniecznie z powodu magistra).
Jak wyglądasz jakbyś była 10/10, ale jesteś 3/10, to jesteś 3/10.
Nie stawiamy spacji przed znakami interpunkcyjnymi, niedoszła Pani Magister.:)