Mam 21 lat i dziś po raz pierwszy widziałem na żywo kobiece piersi. Niby nic dziwnego, ale były to piersi mojej babci, której spadł poziom cukru - dlatego badali ją ratownicy.
Pierwsze koty za płoty! Hehs.
Nie rozumiem tego obnoszenia się z tym, że tak niby "późno" zobaczyło się części intymne płci przeciwnej. Mam 18 lat, penisa na żywo nigdy nie widziałam i póki co mi się nie spieszy. I nie uważam, by wiek rozdziewiczenia swoich oczu lub całego ciała miał jakiekolwiek znaczenie.
3timeilosepassword
Nah, patrząc obiektywnie na rysy mojej twarzy powiem nieskromnie, że są dość ładne. Duże usta, oczy, prosty nos, normalna twarz, raczej w pozytywną stronę. Nie jestem jakąś duszą towarzystwa, ale wygląd nie ma tu nic do rzeczy, raczej sposób bycia. Czy tego żałuję? Trochę tak, ale nikt nie jest idealny. Chciałabym być już w związku, jestem otwarta na możliwości, ale na seks zwyczajnie nie jestem gotowa, nie wiem co w tym takiego niepojętego.
3timeilosepassword
To czemu sobie tyle dziewczyn powiększa usta? Nie twierdzę, że są obiektywnie piękne czy że każdy musi chcieć takie mieć, ale raczej odbierane są na plus niż na minus.
Jeszcze to, że oceniasz mój wygląd, choć nigdy mnie nie widziałeś, to rozumiem, wredni ludzie w internecie tak robią jak nie umieją napisać nic mądrego - ale diagnozowanie osobowości narcystycznej po jednym komentarzu to już ostre przegięcie xD
Nie idź tą drogą :)
11 wyznań w niecałe 5 miesięcy, do tego multikonciarz. Trolololo?
Przewiduję mokre sny przez najbliższe tygodnie
Teoretycznie jako dziecko widziałeś i ssałeś też piersi swojej matki heh.
Nie rozumiem tego obnoszenia się z tym, że tak niby "późno" zobaczyło się części intymne płci przeciwnej. Mam 18 lat, penisa na żywo nigdy nie widziałam i póki co mi się nie spieszy. I nie uważam, by wiek rozdziewiczenia swoich oczu lub całego ciała miał jakiekolwiek znaczenie.
Nah, patrząc obiektywnie na rysy mojej twarzy powiem nieskromnie, że są dość ładne. Duże usta, oczy, prosty nos, normalna twarz, raczej w pozytywną stronę. Nie jestem jakąś duszą towarzystwa, ale wygląd nie ma tu nic do rzeczy, raczej sposób bycia. Czy tego żałuję? Trochę tak, ale nikt nie jest idealny. Chciałabym być już w związku, jestem otwarta na możliwości, ale na seks zwyczajnie nie jestem gotowa, nie wiem co w tym takiego niepojętego.
To czemu sobie tyle dziewczyn powiększa usta? Nie twierdzę, że są obiektywnie piękne czy że każdy musi chcieć takie mieć, ale raczej odbierane są na plus niż na minus.
Jeszcze to, że oceniasz mój wygląd, choć nigdy mnie nie widziałeś, to rozumiem, wredni ludzie w internecie tak robią jak nie umieją napisać nic mądrego - ale diagnozowanie osobowości narcystycznej po jednym komentarzu to już ostre przegięcie xD
No cóż, od czegoś trzeba zacząć.