Byłam raz na zajęciach ze sztuk walki. Cofnęło mi się nieco wymiocin. Nie miałam co z tym zrobić, bo ucieczka do łazienki nie wchodziła w grę. Połknęłam...
Raz tak zrobiłam i kilka sekund później z moich ust wydobyła się kaskada wymiocin na dobre 2 metry w autobusie. Chłopy buty ochlapałam a na ziemi obok niego pojawił się kawałek ugryzionego oscypka..
upadlygzyms
Tak sobie już myślałem, że delikutaśna jesteś niemożebnie. Aż doczytałem do oscypka...
To tłumaczy wszystko. Przy oscypkach nawet wikingowie wymiękają a strusie rozbiegają się w panice.
Raz tak zrobiłam i kilka sekund później z moich ust wydobyła się kaskada wymiocin na dobre 2 metry w autobusie. Chłopy buty ochlapałam a na ziemi obok niego pojawił się kawałek ugryzionego oscypka..
Tak sobie już myślałem, że delikutaśna jesteś niemożebnie. Aż doczytałem do oscypka...
To tłumaczy wszystko. Przy oscypkach nawet wikingowie wymiękają a strusie rozbiegają się w panice.
Good girl, just like that.