Mam łącznie cztery prace (zwykłą stałą, zdalną i dwie okazyjne przy koncertach) oraz studiuję. Zwykle nie ma mnie w domu do wieczora, zdarza się, że w ogóle tego samego dnia nie wracam do domu... I nadal wysłuchuję od rodziny, że tym młodym teraz nie chce się pracować, a moja matka każdemu rozpowiada, że tylko się lenię całymi dniami i nic ze sobą nie robię.
Dzięki za wsparcie czy coś.
Dodaj anonimowe wyznanie
Weź piątą pracę. Na pewno będzie lepiej.
Moi rodzice marudzili na swojego syna, że leń, imprezowicz, tylko by grał w nocy i spał do południa.
A potem marudzili, że dwie prace ciągnie, że się zamęczy na śmierć, że się od braku snu rozchoruje.
A jak wracał z tej nocnej pracy i spał do południa, to znowu marudzili, że leń.
Z rodzicami już tak jest. Mi się zdarzyło usłyszeć, że tylko udaję chorobę, żeby nie iść do pracy. A potem ochrzan od lekarza, czemu tak późno z nowotworem... No bo dopiero po pracy mogłam iść do lekarza, no nie?
Mam nadzieję, że w 2026 spadnie na Ciebie deszcz pieniędzy (i zdrowia), i znajdziesz siły, aby mocno ograniczyć kontakty z rodziną.
Mam nadzieję, że świat będzie dla Pani tak samo wspaniały, jak Pani jest dla świata, Pani Ohlala^^ Na razie nawet nikt nie chce zatrudniać niepełnosprawnych, więc nie ma jak zdobyć pieniędzy, żeby się wyprowadzić. Ale próbuję wysyłać Lotto, to może to jakoś pomoże^-^" No i cały czas szukam. Na razie jak gdziekolwiek w ogóle chcą niepełnosprawnych to jest albo, że tylko wolontariat, a tylko w takich miejscach w ogóle widziałam panie niepełnosprawne, albo jak płacą to tylko widziałam panów i mnie tam nie chcą. Czasem jest coś typu, że jest wymagana niepełnosprawność, ale jak widzą kogoś niepełnosprawnego to uciekają. Czyli jakieś sprzątanie czy ochrona. Ale zwykle jest "oddzwonimy" jak tylko wejdę albo w ogóle "przypadkiem" gubią papiery i ojoj, nie można wydrukować znowu, więc nie da się mnie zatrudnić. A bez pracy nic się zbytnio nie da.
Kochana Pani Meanness! To mój pierwszy komentarz, no ale muszę! Po pierwsze Pani nick znaczy "podłość, złośliwość", a Pani jest totalnym zaprzeczeniem znaczenia tego słowa! Nawet nie zdaje sobie Pani sprawy, ile dobrej energii rozsiewa Pani po internecie - nie tylko bezpośrednio do osób, które Pani wspiera, ale i do znacznej części czytających - a może i większości :) Pani powinna mieć nick NoMeanness albo Meanless ;) Każdego dnia wchodzę na Anonimowe, by ogrzać się przy Pani ciepłych komentarzach i strasznie mi przykro, gdy pisze Pani o bardziej osobistych rzeczach, które sprawiają Pani cierpienie. Jest Pani wspaniała i bardzo potrzebna, nie wolno mówić, że nie zasługuje Pani na życie! Choć rozumiem, że teraz tak się Pani może czuć
A jeśli chodzi o pracę, to rozumiem Pani frustrację, Pani Meanness. Może mogłaby Pani szukać pracy zdalnej? Pewnie Pani już to robi, ale z Pani wypowiedzi wynika, że ma Pani o sobie bardzo skromne zdanie, a zupełnie niesłusznie. Polecam rozmowy z czatem GPT - ja zapytałam go o możliwe zajęcia dla Pani - osoby z niepełnosprawnością ruchową (?), pięknie i bezbłędnie piszącą po polsku, empatyczną, wrażliwą, kreatywną, inteligentną, z doświadczeniem na socjal mediach (trafiłam na Panią przypadkiem, gratuluję odwagi! Choć dawno nic nowego nie było) I odpisał mi: Copywriting, korekta, redakcja,Montaż wideo, Pisanie opisów i recenzji, Korekta i tłumaczenia i jeszcze parę innych. Weszłam na proponowane przez niego strony, wyfiltrowałam "praca zdalna" i jedno z pierwszych ogłoszeń to np. pisanie artykułów kulinarnych :) Może to coś dla Pani? :) A jest jeszcze wiele innych opcji. Wierzę, że jeśli Pani uwierzy w siebie, zaryzykuje zaaplikować o jakąś pracę, nawet gdyby trzeba było się czegoś nowego nauczyć i może nie do końca to jest wymarzona praca, to w końcu się uda!
Pani AquaSpark, jest Pani naprawdę wspaniała^^ W sumie próbuję szukać właśnie gdziekolwiek pracy, jednak zwykle się boję, bo jest dużo rzeczy typu "wspaniała praca, nic nie robisz, tylko kasa leci", a wiadomo, że ta kasa to będzie z konta tych, którzy na tę ofertę odpowiedzą lecieć do autorów oferty. I w sumie istotnie musiała Pani znaleźć coś bardzo, bardzo starego, bo zbytnio nie pamiętam żadnego "doświadczenia w social mediach" poza czymś, co powstało chyba 10 lat temu, były jakieś 3 rysunki i koniec^-^" I teraz się trochę boję czy istnieje coś o czym nawet nie wiem...
Meanness, może to jednak nie Ty, ale charakter komentarzy i styl pisania był identyczny, a jest wyjątkowy :) Sprawdź, co udostępniłaś na YT;) Tak właśnie 10-8 lat temu :)
Pani AuqaSpark, Pani jest tą miłą Panią z komentarzy u pana Myśliwca? Totalnie nie mogłam spać, bo się bałam, że może ktoś inny ma jakąś podobną nazwę, ale może ten ktoś coś dziwnego dodał i Pani pomyśli, że to ja czy coś... No, ogólnie panika była XD Bo właśnie o YT nie myślałam, bo tam tylko covery to nie wiedziałam, co może być w tym kreatywnego^-^" I jeden mi wyciszyli za użycie oryginalnego podkładu i od tamtego czasu się boję cokolwiek dodawać^-^"
A kiedy czas na odpoczynek? Z takim trybem życia się zajedziesz.
Jak masz 4 prace to chyba Cię stać na wyprowadzkę i spokojne życie bez trucia mamusi?
Patrząc na to, że ledwo jest w domu, to mu/jej się to nie kalkuluje. Zresztą, o ile nie odetnie się od rodziny, to matka dalej będzie gadać głupoty.
Przeczytałam „mam łącznie cztery palce”. Czas się wyspać… 😆
Ważne byś Ty znał swoją wartość.