#oq27H
Spotykam się z kobietą od ponad miesiąca. Byliśmy na kilkunastu randkach, zostałem na noc siedem razy. A prawdziwą twarz zobaczyłem dziś, kiedy obudziłem się obok… nieznajomej. Najwidoczniej wcześniej musiała wstawać przede mną i się malować, bo przecież z rana była zawsze taka piękna. A dzisiaj? Ja nie mówię, że kobiety bez makijażu są brzydkie, ale ona jest całkowicie inna niż przedtem. Nie poznałbym jej bez makijażu na ulicy!
Jak na razie jestem w ciężkim szoku, że można się tak ukrywać. Coś nieprawdopodobnego.
Naoglądałeś się zdjęć kobiet poprawianych graficznie i nawet nie masz pojęcia jak wygląda naturalna cera.
To chyba ty masz problem.
To musi byc z toba cos nie tak. Myslales, ze ma naturalnie kolowe powieki? Naturalne kreski i mascare na oczach? Naturalny brokat na nosie? Ze swiatlo zawsze tak pada, ze jest twarz jest pokonturowana?
Skoro lubicie bawic sie w oszukiwanie samych siebie i wszystkich dookola to niech tak bedzie ,ale nie wymagajcie od wszystkich innych ze musza znac wszystkie wasze tricki ,ktorymi probujecie zakrywac swoje niedoskonalosci.
@stanburton
"nie wymagajcie od wszystkich innych ze muszą... "
Nikt nic nie musi.
Poza dziewczynami, od których panowie nadzwyczaj często wymagają bycia 10/10 (bo już nawet 8/10 jest pasztetem niegodnym męskiej uwagi).
Czy - w świetle powyższego - uda Ci się zrozumieć, dlaczego dziewczyny (cytuję) "próbują zakrywać swoje niedoskonałości".?.....
@frog no tak nikt nic nie musi ,podobno robocie to tylko dla siebie prawda ?
Tylko po co ta cala gadka przeciez jestescie takie samoswiadome i samo wystarczalne ze nie zwracacie przeciez uwagi na slowa byle chlopa.
Nie jest wina to ze to wy wybieracie frajerow na partnerow ktorzy nagadaja wam takie rzeczy i po prostu nie nadaja sie towarzyszy zycia , normalny chlop nie kazalby nalozyc kg spachli na twarz zeby podbudowac swoje kruche ego a jego kobieta ma byc kims w postaci trofeum ,ktorym moze sie chwalic innym troglodyta kogo sie niby wyrwalo i jak maja nie zazdroscic. Wiec sorry ale malowanie twarzy to jakby zakladanie maski ktora predzej czy pozniej trzeba bedzie sciagnac z twarzy i nie dziwcie sie ze normalny facet moze dostac dysonansu poznawczego . bo nie bylo tam od poczatku waszej znajomosci po prostu szczerosci.
Faceci mają pod tym kątem bardzo prostą logikę. Tusz na rzęsach = makijaż. Eyeliner, cienie do powiek, itp., róż na policzkach = mocny makijaż. Wszystko inne = brak makijażu. Nie widzą pudru, tony podkładu itd., bo umiejętnie nałożony rzeczywiście łatwo przeoczyć. Niektóre kobiety potrafią sobie tak cieniować twarz, że nagle mają wystające kości policzkowe, itd. Z tym, że jak się kogoś ogląda z każdej strony, to też widać, że to makijaż.
"zostałem na noc siedem razy. A prawdziwą twarz zobaczyłem dziś, kiedy obudziłem się obok… nieznajomej. (...) Nie poznałbym jej bez makijażu na ulicy! "
KK Art 197 § 1:
Kto doprowadza inną osobę do obcowania płciowego przemocą, groźbą bezprawną, PODSTĘPEM lub w inny sposób...
:)))
I zawsze musi się znaleźć ktoś cytujący ten przepis... Dla mnie to jest wyższy poziom głupoty. "Ojej, panie sędzio, myślałem, że ona jest ładniejsza, a tak naprawdę nie była". Faktycznie tragedia.
=>Lipcowa
Potwierdzam - zawsze. Widocznie jest to powodowane wysoką częstotliwością występowania takich zdarzeń. ;)
Polskie prawo nie przewiduje w tym zakresie głupoty. Tylko dlatego, ze ktoś jest głupi nie sprawia, ze nie "mógł wiedzieć lepiej". Każdy normalny człowiek widzi makijaż. Uważasz, ze upicie kogoś by ta osoba nie była w stanie powiedzieć nie, za gwałt?
Sprecyzuj upicie
Nie ma lekko, Panowie.
Basen wydaje się dobrym pomysłem, bo faktycznie makijaż może kompletnie zmienić twarz. Nawet nie to, że ukryć niedoskonałości, ale zmienić rysy twarzy nie do poznania.
Problem w tym, że są już kosmetyki wodoodporne...
Dziwaczny pomysł. Większość pań uznałaby, że facet chce określić jej sylwetkę i zobaczyć jak najwięcej już na starcie ;)
Nie, makijaż nie potrafi zmienić rysy twarzy. Makijaż ARTYSTYCZNY, używany na planach filmowych i do występów potrafi, ale to tym bardziej widać w realnym życiu.
ważne jaki ma charakter a nie jak wygląda;)
Powiedz to wszystkim (kobietom i mężczyznom) żalącym się na to, że na pierwszą randkę w realu umówioną internetowo po wymianie fotek przyszła osoba "trochę" różniąca się wyglądem od zdjęć w aplikacji czy na portalu randkowym. :)
A poważniej, to "Wygląd przyciąga, charakter zatrzymuje". Bez pierwszego nie poznasz drugiego.
Klasyczny przypadek "towar niezgodny z opisem". Po 7-miu nocach stwierdziłeś. Lepiej teraz niż po kilku latach.
Ale przecież autor nie napisał, że zrywa z dziewczyną z tego powodu, tylko że się zdziwił. Raz się zdziwił i tyle, następnym razem już się nie zdziwi. :)
Kibicujmy im!