#eIrHl
Mózg w końcu zatrybił. OK, powiedzmy, że komórka była w takiej pozycji, że mogła ją nagrywać/zdjęcia robić. Chociaż jak dla mnie średnio, ale nie sprawdzałem. Pokazuję jej ekran - że tekst w przeglądarce, a nie aparat otwarty. To zbiło ją z tropu. Nic już nie powiedziała (ani przepraszam, ani pocałuj mnie w d...), tylko wstała i przeszła na koniec autobusu. Myślałem, że to już koniec, ale po kilku chwilach doleciał mnie komentarz rzucony "szeptem" między dwiema paniami "Pewnie sobie zwyrodnialec na czas przełączył, zboczeniec jeden".
Cholera. Trzeba będzie zmienić czas wyjazdu do pracy...
Aż mi się skojarzyło z moją historią. Ja też zawsze tak "prosto" trzymam telefon i raz koleżanka w szpitalu mnie oskarżyła, że ją nagrywam i mnie zwyzywała, gdy ja tylko przeglądałam memy. Smutek :(
Przeglądać memy podczas wizyty w szpitalu u koleżanki. Nie przyszło Ci przypadkiem do głowy, że sama ta czynność była dla niej denerwująca i wyrażała Twój brak szacunku do niej?
@Monira zarówno ja jak i ona obydwie przebywałyśmy w szpitalu w tamtym momencie. Poznałyśmy się tam i ta "wizyta" jak to określiłaś, polegała na tym, że przeszłam z jednej sali do drugiej xD
Może i ta dziewczyna jest przewrażliwiona, ale przynajmniej jak ktoś by spróbował ją obmacywać w autobusie, to nie będzie siedziała jak trusia, tylko da zboczeńcowi w ryj.
Dokładnie. Wbrew pozorom zboczeńców jest więcej niż przeglądających anonimowe :D
No ale pół cycków na wierzch wystawia ¯\_(ツ)_/¯
@CDF No tak!
Najlepiej niech nosi tylko swetry i golfy, zwłaszcza w taką pogodę 🤦♀️
@jankostanko33 A może obmacywanie by jej się spodobało i nic by nie powiedziała, nigdy nie wiesz.
Kiedyś mi służbowy lapek zwariował i zamiast pulpitu miałam "lustro". Zaśmiałam się, więc koleżanka z biurka obok zapytała o co chodzi. Odwróciłam komputer w jej stronę, zobaczyła siebie i powiedziała coś w stylu "he he ale mnie nie nagrywaj bo wiesz - rodo ;)". Odpowiedziałam "tak, tak, jasne ;)". Potem pół dnia chodziła obrażona i co chwila powtarzała, że ona sobie nie życzy żebym ją nagrywała i mam w końcu przestać albo pytała czemu chcę ją ośmieszyć. Wyjaśnienia nic nie dały i w końcu poszła na skargę do szefostwa. Na szczęście szefostwo bardziej rozgarnięte.
Wywal pół cyca a potem miej pretensje. Teraz to już jest takie przewrażliwienie na tym punkcie że facet to aż się boi zagadać. A potem płacz że faceci takie cipy i nie potrafią poderwać.
z tym przewrażliwieniem w tych czasach to prawda... z miesiąc temu byłam w sporawym sklepie z duperelami i biegał tam jakiś dzieciak, który po pewnym czasie zaczął wyć, wołać mamę i ją szukać. ja się po chwili zainteresowałam no bo przeleciał caly sklep i jej nie znalazł, a to już z 20 minut trwało. mamusia sie znalazła, ja jej mówię że już tak długo biega i się zmartwiłam, ona tak krzywo się spojrzała, jakbym była jakimś porywaczem dzieci i uciekła ze sklepu :/ dodam jeszcze, że nie wyglądam jak jakiś zboczur, wręcz przeciwnie, nerka we flamingi, wesołe koszulki, a wyglądem bliżej mi do 16 niż 25...
Czyli to, że ktoś ma bluzkę z dekoltem upoważnia inną osobę do nagrywania np? Chora logika i podrywanie też nie ma tu nic do rzeczy.
Nie wierzę, że ten komentarz ma plusy.
@Koczek
To mnie bawi, bo jak kobieta założy dekolt, to od razu jest, że "wywala cyce", ale brzuchaci faceci latający bez koszulek to spoko.
Nagrywanie obcych ludzi jest . Ale nie rozumiem lasek co ubiora wielki dekolt a potem afera, że ktoś się spojrzał. Ja jestem kobietą a w takich momentach też się spojrzę, bo rzadko widzi się osoby tak odsłonięte, to jest odruch. I póki facet oblesnie się nie gapi nie powinno się mieć do niego żadnych pretensji
Jest nielegalne*
@Redhairdontcare
Racja, sama się z tym liczę, jak mam dekolt, że mężczyznom i kobietom zdarza się rzucić okiem, i to jest spoko. Ale jak ktoś np. gada do Twojego biustu, a nie do Ciebie, to już nie jest ok.
Moja żona jest szczupła i na biustu 75J. Tak jest, biustonosze na zamówienie. W bluzkach ze zwykłym dekoltem wygląda jak zcycem na wierzchu, w golfie + 10 kilo. To trudna sytuacja gdy nie ma się figury w "standardach"
Ja tam nie bronię nikomu ubierać się jak chce, bo sama chodzę ledwo zaslonieta, tylko, że ja nie robię afery jak ktoś się na mnie popatrzy
Co innego popatrzeć, a co innego chamsko nagrywać. Nie można być przewrażliwionym, ale nie można dawać też cichego przyzwolenia na takie zachowania, tyle już było wyznań tu o kobietach które były molestowane a bały się odezwać. Ta zareagowała poprawnie, skąd mogła wiedzieć, że autor nie nagrywa tylko tak przegląda coś na telefonie? Fakt, mogła przeprosić czy coś, ale zareagowała mimo wszystko dobrze.
Dziewczyny bardzo lubią się przeceniac 😂😂
glupi szlauf z wywalonymi cycami pewnie dziwka od sponsora nie dostala bonusu
Jak czytam takie historie, za każdym razem gratuluję sobie pomysłu kupienia takiego etui na telefon, które zasłania obiektyw.
Chociaż kiedyś ktoś mnie oskarżył o robienie zdjęć telefonem. Wszystko fajnie, tylko tamta cegła nie miała wbudowanego aparatu.
Jak jeszcze do szkoły średniej chodziłam, to mi tak pewien chłopak robił zdjęcia. Siedział na przeciwko mnie na ławce, myślałam, że coś w internecie sobie ogląda, a tu jak mi nie pierdolnie fleszem po oczach! Myślałam, że go zabiję. Osobiście mu zdjęcia usunęłam.