#bsGg5

Odkąd pamiętam matka mojego ojca (nawet nie zasługuje na to, żeby ją nazwać babcią) próbowała doprowadzić do rozwodu moich rodziców. Raz doszło nawet do tego, że dostali oni od niej gotowe papiery rozwodowe do podpisania. Kobieta ta oraz jej córka (teoretycznie moja ciocia) w przeszłości nie szanowały mojego ojca, ciągnęły od niego pieniądze (raz nawet zaciągnęły na niego pożyczkę ponad 20k, był on zameldowany jeszcze pod starym adresem, więc no tak to wyszło). On musiał to później spłacać (nie miał innego wyjścia). Gdy matka ojca dowiedziała się o tym, że moja mama jest w ciąży, zabroniła mojemu ojcu jechać z nią na USG, a gdy moja mama przyjechała powiedzieć mu, że spodziewają się dziewczynki, ta kobieta zamknęła mu drzwi przed nosem. Od momentu jak mój tata wprowadził się do mamy i do ich wybudowanego domu (jak ja się urodziłam), to jego matka pod moją i mamy nieobecność przyjeżdżała do naszego domu i zabierała nam nasze rzeczy – od płynów do kąpieli, po pieniądze, ubrania... Za każdym razem kiedy ojciec wracał z wizyty u tej kobiety, to był wkurzony, bo ona go na nas napuszczała, opowiadała o nas różne historie, co kończyło się awanturami, wyzwiskami, odgrażaniem się rozwodem...

Szczerze wolałabym wychowywać się bez ojca, niż żyć z takim, uwierzcie mi... Odkąd skończyłam 7 lat ojciec ani razu nie pojechał z nami na wakacje (niby tłumaczył to tym, że nie może wziąć wolnego, ale gdy moja mama poszła do kierownika ojca dowiedziała się, że nie ma problemu z wolnym i ojciec ma zaległe 20 dni urlopu, które musi odebrać). Czas, który mógłby poświęcić mi i mamie on wolał spędzać ze swoją mamą. Ja do tej kobiety nic nie miałam, póki nie zaczęła kraść i mi wmawiać, że moja mama jest su*ą itd.

Matka ojca teraz zachorowała na raka i tak szczerze, to nie jest mi jej ani trochę żal... Nie myślcie, że jestem dziewczyną bez serca, bo tak nie jest. W wieku 16 lat potrafię powiedzieć co jest dla mnie złe, a co dobre, i wiem, które osoby zasługują na mój szacunek.
KajKoLukx Odpowiedz

Szczerze, to głównym problemem jest twój ojciec, babcia może i jest nienormalna, ale to on jej pozwala rządzić życiem swoim i swojej rodziny. Niestety, ale najwyraźniej wychował się w toksycznej rodzinie i sam jest toksyczny, możliwe że faktycznie byłoby lepiej, gdyby twoja matka się z nim rozwiodła.

coztegoze2 Odpowiedz

Ten tekst, że matka ojca zaciągnęła z ciotką pożyczkę na niego i on nic nie mógł zrobić tylko ją spłacić to jest kłamstwo. Mógł zrobić: mógł zgłosić wyłudzenie na policję. Tak samo jakim cudem ta kobieta ma możliwość wejścia do Waszego domu i wynoszenia z niego swobodnie rzeczy jak chce? Bo ma klucz. Ten klucz jej ktoś dał. Dlaczego nikt nie zmieni zamków? Bo ojciec na to pozwala.

CarolinaReaper

Zgadzam się z Tobą. Babka jest straszna ale ojciec nie jest lepszy, bo nie powinien pozwalać na takie rzeczy. Powinien ją wywalić na zbity pysk, ale niektórzy co emerytury nie potrafią odciąć pępowiny... Przykre.

Ciastozrabarbarem

Ciekawe tez czy jak tej kobiecie coś się stanie i umrze to ojciec nie odziedziczy długów, skoro nie miał żadnego problemu ze spłatą nie swojego kredytu

MalinoweGofry Odpowiedz

Mamie podziękuj, bo objawy takiej relacji z matką musiały być od zawsze. Mimo tego miała z nim dziecko, zamieszkała z nim i całymi latami tkwi z nim w związku zamiast się ogarnąć. Mogłabyś od lat mieć fajnego ojczyma, albo chociaż nie mieć takich doświadczeń, a tak masz to co masz.

CarolinaReaper Odpowiedz

Nie myślę, że jesteś dziewczyną bez serca :) Niektórzy po prostu zasługują na śmierć. Możecie sobie hejtować :) ale ja zdania nie zmienię. Tak samo bawi mnie stwierdzenie, że o zmarłych się źle nie mówi.

Vito857 Odpowiedz

Twój ojciec to jakiś masochista, tyle lat go dymają, a on nadal na postronku mamusi.

Ciastozrabarbarem Odpowiedz

Moja "babcia" też nie jest normalna i po kilku krzywych akcjach mój tata nie utrzymuje z nią żadnych kontaktów od kiedy skończyłam roczek, a jestem grubo po 20. Szkoda że Twój tata nie potrafi się odciąć

Jumalatar Odpowiedz

Nie rozpędzajcie się tak z krytykowaniem ojca i jego matki. Weźcie pod uwagę, że jest to nastolatka w wieku buntu i naporu i pewnie ostatnio tatuś się jej naraził, bo czegoś odmówił. Niestety, takie mam nieodparte wrażenie.

Dodaj anonimowe wyznanie