#ZQ1fZ

Mam siostrę cioteczną młodszą o 6 lat. Gdy ja miałam jakieś 10 wiosen, mała spała u mnie. Nie wiem, co mi strzeliło do głowy, ale nasikałam jej na piżamę. Opróżniłam na nią całą zawartość pęcherza i pobiegłam do mamy naskarżyć, że Ania zlała się w łóżku.

Nie ma to jak przypomnieć sobie historię sprzed ponad 10 lat :/
Dragomir Odpowiedz

Nawet jakbyś miała mongolizm, to w wieku 10 lat wypadałoby już mieć trochę rozumu...

Anderson92 Odpowiedz

Przypomniałaś mi historię z kolonii parafialnych...
Ja tam pojechałem jako asystent wychowawcy kolonijnego (za młody byłem na wychowawcę, a za stary na uczestnika + potrzebowali mnie do kwestii technicznych itp.) W jednej grupie była dziewczynka, której zaraz na początku zdarzy się zsikać przez sen. Oczywiście dyskretna akcja wychowawców - wymiana łóżka, pościeli... Rozmowa z rodzicami - no niestety dziecko miewa też takie problemy w domu, rzadko, ale się zdarza. Następnej nocy to samo. Byliśmy zakwaterowani w szkole w górach, więc dzieci spały w dużych salach, w dużych grupach. Koleżanki z grupy już plotkowały, jakieś podśmiechujki, no ciężko to zatrzymać. Jednak wychowawcy grupy nie dawały spokoju pewne obserwacje... Wieczorem wszyscy w łóżkach, idziemy spać. Jeszcze tylko jednej się przypomniało, że musi do toalety - no ok. Jednak wychowawczyni grupy była czujna. Otóż "zapominalska" wyszła z toalety z butelką po wodzie mineralnej... pełną moczu. Okazuje się, że wymyśliła "super śmieszną zabawę" wlewania do łóżka moczu koleżance, która pierwszej nocy się zmoczyła. Wśród wychowawców otrzymała nieoficjalną nagrodę "Pierwszego skórwysyna turnusu". Wychowawcy jednak mieli też wiedzę o sytuacji rodzinnej uczestników, szczególnie o przypadkach szczególnych. Okazało się, że (J) autorka "wyśmienitego żartu" miała "nerwowego ojca". Wychowawcy postanowili więc nie podejmować pochopnych kroków. Wychowawczyni grupy wzięła (J) na rozmowę... Nie znam wszystkich szczegółów, ale wychowawczy majstersztyk - ojciec nie musiał się fatygować po J, a J wybiła sobie z głowy głupoty i była grzeczniutka do końca kolonii.

Livarot Odpowiedz

Ale kupy nie zrobiłaś?

psica Odpowiedz

gQoVN

Dodaj anonimowe wyznanie