#YzXIt
Krótko po rozstaniu okazało się, że był jednocześnie ze mną i drugą dziewczyną, no i że ona jest w ciąży. Żeby było ciekawiej, to znalazł kolejną, z którą ma dziecko i z nią również nie jest...
Wstyd przyznać, że po rozstaniu to ja go nawet żałowałam i współczułam mu, że żyje nie w swoim ciele, a to był zwykły kłamliwy dziadyga.
Dobrze, że tobie dzieciaka nie zrobił
Jest pizdą, ale życiową, więc miał nawet trafne wytłumaczenie.
A jak druga płeć robi to samcom to wszyscy mają to gdzieś. Ba, alimenty jeszcze dostają w nagrodę za mniej lub bardziej uświadomione gnojenie w teatrzyku zwanym procesem rozwodowym , w którym skazanym na zwycięstwo jest tylko jedna jedyna słuszna płeć. Piekło kobiet
A jak facet puszcza się na prawo i lewo, zrobi dzieciaka, potem znika to już jest wszystko ok? No tak, bo odpowiedzialność za swoje decyzję i za dziecko ma ponosić tylko dziecko. Dawca nasienia się zawija i nawet alimentów nie płaci. A alimenty są na dziecko, nie na matkę. Tylko jakoś sądy biorą pod uwagę tylko koszty utrzymania, a szukanie opieki dla dziecka gdy matka chce pracować, zwolnienia na chore dziecko, wstawanie w nocy, opieka nad dzieckiem przed pracą, po pracy, w weekendy, wszystkie, zakupy, sprawy urzędowe, noszenie wózka na trzecie piętro, odrabianie lekcji, to się już kurna nie liczy, bo tatuś łaskawie rzuci 300 i zabierze na jeden weekend w miesiącu do siebie.