Robiłam dzisiaj zakupy w jednym z hipermarketów. Przystanęłam na chwilkę przy stoisku z gadżetami ze Star Warsów i zaczęłam je przeglądać. Chwyciłam miecz świetlny i zajęłam się czytaniem informacji na pudełku. W tym momencie stanął koło mnie facet i puszczając oczko, rzucił: „Też mam bardzo fajny miecz...” . Przez chwilę nie wiedziałam, co odpowiedzieć, więc na odczepne odpowiedziałam: „A ja pracuję z pana żoną”. Facet się zaczerwienił i odszedł.
PS Widziałam go pierwszy raz w życiu.
Dodaj anonimowe wyznanie
Przez takie kobiety z roku na rok spada liczba chętnych aby uczyć się zawodu rycerza Jedi.
Ciemnej stronie mocy już się nawet nie chce atakować.
Dokąd ten świat zmierza?
@upadly
"Dokąd ten świat zmierza?"
Typowe boomerskie rozkminy (tak, znam z autopsji ;)
Pomyśl lepiej, jak w opisanej sytuacji wykorzystasz najnowsze Google Glass:
"Okulary pozwalają na prowadzenie naturalnych rozmów ze sztuczną inteligencją bez konieczności sięgania po telefon. Dzięki kamerze AI rozumie otoczenie, więc można zadawać pytania na temat konkretnych obiektów np. wskazując na nie palcem."
Patrząc na statystyki dotyczące gwałtów i molestowań to ciemnej stronie mocy jak najbardziej chce się atakować i to za bardzo.
@Frog: Oj tam, oj tam. Od pewnego wieku wolno sobie poboomerować czasami.
Google Glass zacznę używać gdy będzie miało funkcję pokazywania wybranych osób bez ubrań które akurat mają na sobie.
Skoro AI sprawi że potrzeba myślenia zaniknie, niech się chociaż oczy nacieszą.
Skoro ciemnej stronie mocy nie chce się nawet atakować to znaczy że w dobrym kierunku.
A tak na poważnie to słyszałem że takie okulary będą pokazywać nagich ludzi ubranymi przez co na ulicach będzie pełno nagusów czego nie dostrzeżemy zapatrzeni w wirtualny świat.