#UJhxa

Historia jak z filmu , w maju tego roku postanowiłam wstąpić do pracy w wojsku , przeszłam rozmowę rekrutacyjną która jak mi się wydawało nie przebiegła zbyt pomyślnie , wojsko nie poinformowało mnie o pozytywnej dla mnie decyzji , mijały miesiące a ja zdążyłam zapomnieć o przebytej rozmowie. W sierpniu tego roku będąc w dodatkowej pracy takiej by chociaż było na rachunki , otrzymałam telefon z numeru zaczynającego się jak typowy numer z Afryki , nie wiem co mnie pokusiło bym go odebrała , odezwała się kobieta która powiedziała iż dzwoni z wojska w sprawie mojej kandydatury , zapytała czy nadal jestem zainteresowana ofertą pracy na stanowisku pomocy kucharza , odpowiedziałam że zastanowię się i za 10 minut oddzwonię , lecz byłam pewna od samego początku decyzji , iż chcę ponieważ jednak umowa o pracę brzmi lepiej niż umowa zlecenia, oddzwonilam i powiedziałam ,,tak jestem zainteresowana,, tydzień później po zrobieniu wszystkich badań przyszłam do docelowego miejsca mojej pracy , wszyscy byli bardzo serdecznie nastawieni. Lecz gdy weszłam na kuchnię zobaczyłam kolejną osobę kucharza , młody chłopak który widząc mnie powiedział ,, cześć jestem XYZ , we wszystkim ci chętnie pomogę ,, na początku myślałam że to tylko taki tekst bez znaczenia lecz okazało się że chłopak zdecydowanie chciał być pomocny ciągle chciał ze mną rozmawiać lecz ja traktowałam go od samego początku jako kolegę z pracy , mijały dni lecz chłopak nadal nie odstępował mnie na krok okazało się nawet że jesteśmy urodzeni w tej samej dacie , po kilku dniach postanowiłam dać mu szansę chociaż na jedną randkę. Chłopak wywarł na mnie ogromnie pozytywne wrażenie , rzekła bym że wpadł mi w oko , wtedy zobaczyłam w nim kandydata na chłopaka , widziałam również jego zainteresowanie moją osobą, kiedy razem jechaliśmy do pracy , dowiedziałam się że jest żołnierzem , który pracuje na kuchni jako kucharz żołnierz , wtedy kiedy zobaczyłam go w mundurze nogi stały się jak z waty , po kilku dniach zapytał mnie czy chciałabym wejść z nim w związek , oczywiście bez wahania się zgodziłam , wtedy nie wiedziałam czy będę żałować. Decyzja o rozpoczeciu relacji była najlepszą decyzją, teraz planujemy przyszłość w tym remont domu który dostałam, teraz z perspektywy czasu widzę że istnieją mężczyźni którzy mają szacunek do kobiet, mężczyzna który na samym początku mialbyc tylko kolega z pracy stał się moja największą i najszczerszą miłością. Dlatego każdej kobiecie po toksycznym związku życzę by trafiła na tak wspaniałego mężczyznę który sprawi że jej świat przewróci się do góry nogami i będzie szczęśliwa
NAUS Odpowiedz

Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.

Shido Odpowiedz

No dobra, ale o czym to?

RykSilnika Odpowiedz

Jeśli miałaś wcześniej toksyczny związek to uważaj. Wśród wojskowych jest dużo narcyzów. Nie mówię, że Twój ukochany taki jest, bo mało o nim napisałaś ale jeśli wcześniej miałaś związek z toksyną, to możesz takich typów przyciągać.

Jeszcze raz powtarzam, nie znam chłopaka i życzę Ci jak najlepiej, ale po prostu nie patrz na wszystko przez różowe okulary.

vylarr Odpowiedz

To nie "Chwila dla ciebie".

Dodaj anonimowe wyznanie