Koleżanka ostatnio sprzedała mi patent na opędzenie się od zaczepiających (głównie na przystankach) wszelkiej maści żulików i patusów. Gdy podchodzi taki i zabiera się za podryw typu „cześć, maleńka”, ona spokojnie odpowiada, że ma 14 lat — praktycznie każdy odchodzi bez słowa. Spróbowałam więc i ja, a jako że wyglądam na te naście lat, to raczej nikt by nie podejrzewał, że kłamię. I powiem Wam — nigdy więcej.
Pierwsza próba zakończyła się tym, że pan patol zgromił mnie wzrokiem, po czym zapytał, czy mama wie, że się maluję do szkoły.
Druga była jeszcze gorsza — żul wyraźnie się rozochocił i jeszcze bardziej próbował mnie poznać.
Dodaj anonimowe wyznanie
Ale księdzu tak nie mów.
Skończmy już z tym durnym przekonaniem jakoby najwięcej pedofilii było wśród księży. Owszem trzeba się przed tym strzec, ale w innych miejscach również. Statystycznie najwięcej pedofilii jest wśród robotników typu budowlaniec, malaż itp. A potem wśród nauczycieli.
Pauline
Pierwsze słyszę, że dany fach daje predyspozycje do bycia pedofilem.
To bzdura. Taka osobą niestety może być każdy.
PaulineSanne to nieprawda. Statystycznie najwięcej jest wśród księży a potem wśród nauczycieli i harcerzy. Różnica jest też taka, że tylko ci pierwsi nie odpowiadają karnie.
Z ciekawości poszukałem tych statystyk. Rzeczywiście, był raport o tym, że najwięcej SKAZANYCH za pedofilię jest osób bez zawodu, potem murarze i budowlańcy. Słowo -klucz SKAZANYCH. Warto zapoznać się z tym, co w tej tematyce ma do powiedzenia KS. Isakowicz-Zaleski.
w zależności od gadki trzeba wyrobić sobie odpowiedzi... albo "problemy ze słuchem" (kilka razy udało mi się "odczepić się" od natrętów prosząc żeby powiedzieli głośniej bo nie słyszę) im głośniej i powtarzali raz po raz tą samą kwestię sami orientowali się jakie to zawstydzające i natarczywe jest i z "dziwną" miną uciekali
Ja zawsze mówię, zgodnie z prawdą, że nie mam pieniędzy.