#OGXGD

Postanowiłam przygotować rodzinie gofry. Nie mam zapędów do bycia panią domu, więc gofry były czymś „ekstra” – przynajmniej według mnie. Po skończonej pracy ochoczo poczęstowałam tatę. Usłyszałam:
– Zrób coś dla sztuki kulinarnej.
Pomyślałam, że pewnie ma na myśli wysłanie przepisu do jakiejś gazety czy coś.
– Ale co? – pytam.
– Nie piecz więcej...

Za jakie grzechy...
Dodaj anonimowe wyznanie