#O4hUW

Lato, upały, późny wieczór. Siedzę sobie przy laptopie grając w jakaś tam gierkę. Wiecie jak to latem, zazwyczaj nie śpi się w piżamie, tylko jakieś majteczki, ewentualnie bluzka na ramiączkach i tyle. Tak też wyglądałam w tym dniu, zwłaszcza że byłam już po wieczornej kąpieli. Spoglądam na telefon, a na nim wiadomość "Możesz już po mnie przyjechać". Myślę sobie "kurna, nie!". Jestem typem osoby należącej do leniwców i właśnie za tym idzie to, co się później wydarzyło, ale do sedna.

Byłam w tym dniu na tyle zmęczona, że nie chciało mi się nawet ubrać spodni na tyłek, wstałam więc i pojechałam tak jak siedziałam, czyli długa bluzka, majty i kapciochy w renifery. Pędzę ulicami mojej pięknej mieściny, relaksując się jednocześnie ciepłym wieczorem. Wszystko było pięknie do momentu, gdy przed maską mojego samochodu zobaczyłam machający lizak... Oho... Smerfy... Zatrzymuję się i nieudolnie próbuję zasłonić jakkolwiek te majty w kolorowe wstążki, oczywiście moje wysiłki poszły na marne. Otwieram szybę, policjant od samego włożenia głowy w szybę miał uśmiech od ucha do ucha, jak zobaczył jeszcze moja bieliznę, to już nawet zęby wystawił... "Dobry wieczór, zatrzymałem panią do rutynowej kontroli, ale nie wiem, czy to dobry pomysł... Skoro nie ma pani spodni, to i dokumentów brak...".

Myślałam, że umrę ze wstydu, na szczęście pan okazał się śmieszkiem i nie musiałam udowadniać, że zapomniałam dokumentów, tak jak i spodni :)
Lewkonja Odpowiedz

Dawno się tak nie uśmiałam przy czytaniu wyznania 😃 mimo to wspolczuje małego przypalu. Anonimowa zbiorka na spodnie super-szybko-wciagalne i patent na nie?

010101aret Odpowiedz

Ciekawe jak by to wyglądało, jakby kazał Cię przewieźć na komendę XD Już wyobrażam sobie ten tuzin innych uśmiechów XD

MalaMi10 Odpowiedz

Ja rozumiem, że można być mega leniwym, ale żeby wyjść z domu w samych majtach i koszulce to już chyba przesada

Koralina

Po ciemku od razu do samochodu, mąż tylko wsiądzie i nikt oprócz niego nie zobaczy-też mi heca.

Pers

Może nawet nie po cichu do samochodu tylko z domu prosto do prywatnego garażu, też by mi się nie chciało xD

IWannaMore Odpowiedz

Aż mi się przypomniała moja historia. Szwagier pracował jako piekarz na wiosce oddalonej od naszego miasta dwadzieścia kilometrów. Gdy kończył o trzeciej w nocy trzeba było po niego jechać, bo pierwszy autobus miałby o siódmej. Wstawałam więc w nocy, a ponieważ nie chciało mi się przebierać to na piżamę zakładałam dres i w drogę.

xXlostXx Odpowiedz

Dobrze że nie musiałaś wyjść z auta

Eldingar Odpowiedz

Kto wychodzi z domu w samej bieliźnie?

sllen Odpowiedz

Niema czegoś takiego jak rutynowa kontrola. Każdorazowo gdy zatrzymuje cię policja przedstawia się i podaje powód zatrzymania. Musi, powtarzam jeszcze raz niema rutynowej kontroli. Przestańcie wymyślać te głupoty.

Robinia Odpowiedz

Wracaliśmy z rodzicami znad jeziora. Tata po kąpieli w jeziorze został w kąpielówkach (takie jak slipy), zarzucił na siebie tylko rozpięta koszule i w takim stroju wsiadł do samochodu. Po przejechaniu niecałych 5 km złapała nas policja - tata przekroczył prędkość o 10 km/h. Niestety musiał wyjść też z auta 😅 a policjant oczywiście miał z niego ubaw

Dodaj anonimowe wyznanie