Gdy wspominam dzieciństwo, zawsze pierwszą myślą są dziadkowie. Dla nich zawsze byłem najważniejszy, dla rodziców — młodszy, nieznośny brat (serio). Zawsze byli gotowi zrobić wszystko, żebym był szczęśliwy, a zawsze jak do nich przychodziłem, dostawałem dość duże sumki, wahające się od 20 zł do 100 zł. Oni się mną opiekowali i otaczali miłością, babcia zawsze robiła szarlotkę, gdy do niej przychodziłem, a dziadek dawał mi (jak już mówiłem) te duże sumki. Przez całe życie mi pomagali, nawet w najdrobniejszych sprawach. Rodziców interesował tylko brat. Tata raz jechał po brata do szkoły oddalonej o około 500 metrów, ale zapomniał o mnie. Ze szkoły do domu miałem 20 km, i jak skończyłem lekcje o 14:30, to wróciłem o 17:30, a warto dodać, że była dość sroga śnieżyca.
Dzisiaj, w podzięce za pomoc, zdecydowałem się spłacić spore długi dziadków. Zaciągnęli je, bo nie wystarczało im na utrzymanie domu, jedzenie, ogrzewanie itd. itp. Na wspólne konto dziadka i babci wpłaciłem 90 000 zł, z podpisem „w podziękowaniu za opiekę”. Choć tak mogłem im podziękować za to, co dla mnie zrobili.
Dodaj anonimowe wyznanie
Wiem, że chciałeś dobrze, ale mam nadzieję, że masz świadomość, że po dziadkach będą w pierwszej kolejności dziedziczyć ich dzieci, więc może skończyć się tak, że Twoje wsparcie finansowe wyląduje u rodziców, którzy Cię zaniedbywali... Porozmawiaj z dziadkami o spisaniu testamentu.
Oj, nie. W podziękowaniu za opiekę- to się skarbówka przyszedł, że nieopodatkowany dochód zarobkowy, a jeszcze dziadkowie stracą 14-tki w listopadzie!
Poza tym za taką kwotę i tak musisz zapłacić podatek, tzn. dziadkowie, więc lepiej zrobić to wszystko notarialnie.
A mogłeś zrobić lepiej. Skoro masz 90.000, to mogłeś dołożyć 10.000, założyć fundację rodzinną, której celem byłoby wsparcie finansowe Ciebie, dziadków i Twoich dzieci, i już byłoby i bez podatku, i bez ryzyka, że rodzice położą na tym łapę.
Dziadkowie są w grupie 0, taką kwotę trzeba zgłosić, ale jak złoży się odpowiednie pismo, to nie trzeba odprowadzać podatku. A ta 14-emerytura to nic w porównaniu z 90 tys, więc dziadkowie nic nie tracą, nie bądź śmieszna.
@ohlala
Ok, patrzyłam na 1 grupę. Ale i tak trzeba złożyć oświadczenie, żeby podatku uniknać. Co do 14-tki - dla kogo nic, dla tego nic. Dwie 14-tki to już w plecy ponad 3500 zł. Dla ubogich dziadków to dużo.
Zakładając że to prawda.