Nie napiszę co o tym myślę, bo poprosiłaś, żeby tego nie pisać, z czego wnioskuję, że i tak tego nie przyjmiesz i dotrze do Ciebie dopiero z czasem. Ale jeśli chodzi o radę - a po co chcesz mówić rodzicom? Prawdopodobnie jeśli znajdziesz partnera/partnerkę i ten związek dojdzie do etapu przedstawiania się rodzicom, stanie się to najwcześniej za kilka lat. I nie jest powiedziane, że Twój partner nie będzie zwykłym hetero facetem. Więc jakkolwiek ta rada Ci się nie spodob: poczekaj. Ja wiem, że trudno uwierzyć, że to taki wiek, że człowiek sam nie wiem, ale hormony buzują i tak czasem jest. Nigdzie Ci się chyba nie spieszy?

A po co masz cokolwiek mówić? Jesteś jeszcze za młoda na poważne związki, więc i tak mała szansa że w najbliższym czasie przyprowadzisz kogoś do domu. Jak już się na poważnie zakochasz to się będziesz martwić.

Idź się pobaw lalkami.

Za młody wiek na decyzję o powiedzeniu czegoś rodzicom? No w moim świecie to raczej jest się od pewnego wieku za starym na mówienie tego i owego rodzicom ale ja to jestem wariatką więc chyba się nie liczy. Być może gdybym była normalna nie uważałabym że dorosły samodzielny człowiek nie musi się liczyć ze zdaniem rodziców a nawet może w ogóle o ich istnieniu zapomnieć.
Napisałabym może tu rozprawkę ale za dużo mam własnych problemów.