Gdy jeszcze byłem niepełnoletni, mama miała taki "zabawny zwyczaj" mówić do każdego, kto chciał mi nalać coś mocniejszego "Mateusz już nie pije".
Teraz mi nie jest do śmiechu, gdy sam mówię "Już nie piję".
Pozdrawiam, 23-letni AA.
Dodaj anonimowe wyznanie
Ogromnie podziwiam wszystkich uzależnionych, którzy trwają w trzeźwości. Mój narzeczony też należy do AA, niedawno mu pięć lat minęło. Jestem z niego dumna. :-)
Nie boisz sie ? Serio pytam, jako corka alkoholika....
Podoba mi się Twoja podejście :) Tacy ludzi przywracają mi wiarę w ludzkość, a wiem co mówię, bo spotkałem się z niejedną przykrą uwagą odnośnie mojego uzależnienia niezależnie od długości abstynencji :)
Moj mąż już ponad rok trzeźwy
Pijacakawe: Tez utrzymuje abstynencje, ale boje sie ze przez chorobe nigdy nigdy nie bede moglbyc szczesliwy. Boje sie.
Alkoholik zawsze wróci do nałogu, zawsze. I nieważne jak długo nie pije, to jest od nich silniejsze. Wiem co mówię. Jeśli wiążesz z tym człowiekiem przyszłość, zastanów się czy chcesz, aby Twoje dzieci żyły w ciągłym strachu o tatusia. To najgorszy nałóg, który najbardziej niszczy rodzinę uzależnionego...
Kingkong
To że u ciebie w rodzinie tak wyszło nie oznacza, że inni AA są tacy sami.
@Pijackawe @kingkong
Też jestem córką alkoholika. Ale jest różnica między takim, który jest świadom swojej choroby, przeszedł pełną terapię odwykową, należy do AA, chodzi na mityngi, a takim, który uważa, że nie jest uzależniony i pije, bo chce, a nie musi.
Jestem świadoma ryzyka, ale mój facet jest tak wspaniałym człowiekiem, że warto. A, biorąc pod uwagę, ile przeszedł, aby wyjść na prostą, dwa razy się zastanowi, zanim zdecyduje się to zaprzepaścić. Zwłaszcza, że doskonale wie, że odejdę od niego, jeśli pozwoli sobie na powrót do uzależnienia.
@OnlyTrue
Straciłam większość znajomych, kiedy związałam się z Moim. Był wtedy w połowie terapii i bał się sytuacji alkoholowych, więc spotkania towarzyskie to kawą, herbata, nie wychodziliśmy wieczorami na miasto. A znajomi uznali, że wolą zabawę z alkoholem niż nasze towarzystwo. :-)
Wiesz, mam trochę nadwagi. Palę papierosy. Wielokrotnie próbowałam schudnąć i rzucić fajki, ale nie wytrzymałam dłużej niż kilka tygodni. A przecież to tylko rzucenie palenia i nieżarcie chipsów. Skoro takie bzdury są tak trudne, to tym bardziej nie mogę wyjść z podziwu dla ludzi, którzy walczą z silniejszymi uzależnieniami i zachowują trzeźwość.
@Ludzietokurwy
Pogratuluj mu ode mnie! 💕
@inny
Będziesz szczęśliwy. Potrzeba tylko czasu, żebyś nauczył się żyć inaczej niż dotychczas i zmienił hierarchię wartości. Trzymam kciuki!
@EdytaWitch
Chociaż ogólnie masz rację, to nie myl alkoholików z AA. To drugie to instytucja, do której mogą przynależeć wyłącznie ci, którzy podjęli się leczenia i trwania w trzeźwości. To jak z kwadratem i prostokątem - każdy członek AA jest alkoholikiem, ale nie każdy alkoholik jest członkiem AA. :-)
Najwazniejsze ze walczysz ;) powodzenia!
Do śmiechu nie, ale do dumy tak 🤘 Dasz rade !!
Doskonale Cię rozumiem, ja też miałem problemy z pewnością siebie itp po terapii ale to mija tylko musisz trwać w trzeźwości a samopoczucie samo przyjdzie :) A ocenami innych się nie przejmuj, niestety niektórzy są po prostu puści i nie rozumieją co to znaczy życie w nałogu. Takich unikaj, a przyjaciele którzy Cię znają będą z Tobą. :)
Pozdrawiam, 23-letni "były" Hazardzista :)
Wiesz, co? To dobrze, że uzależnienia coraz częściej są diagnozowane w tak młodym wieku. Mój był rok starszy, jak się zgłosił do ośrodka odwykowego.
Dla dwudziestolatków życie i tak zmienia się bardzo dynamicznie, uważam, że łatwiej młodym ludziom ułożyć sobie życie na nowo.
@onlytrue, mam parę pytań w temacie Twojej choroby, możemy się jakoś zgadać?
Mateusz jestem z Toba ! Od 10 miesięcy też jestem AA. Pozdrawiam Kamil.
Niedługo pierwsza rocznica! :-)
Slicznotka zaczne od tego ze sama jestes wspaniala osoba. Twoj facet ma szczescie ze Cie ma. Potrafisz zrozumiec czlowieka i dodac mu skrzydel. W tym calym zamieszaniu zapomnialen sie cieszyc ze to juz prawie rocznica. Dzieki uswiadomilas mnie w tym i sie ciesze :) Uswiadomilas mi tez ze tak naprawde jestem silniejszy niz mi sie wydaje kolejne dzieki. Takiej kobiety jak Ty to ze swieca szukac. Szczescia wam zycze! Pozdrawiam.
Cześć Kamil!
Życzę kolejnych 24 godzin;)
Nie poddawaj się! To żaden wstyd walczyć, nawet w tak młodym wieku. Wytrwałości!
Ja podziwiam szczegolnie ze wzgledu na twoj wiek, znam wiele uzaleznionych osob nawet troszke starszych od ciebie, ktore nie umieja sie przyznac do swojego problemu, a zwalaja na "mlodziencze szalone lata"
Ważne, ze zrozumiałeś błąd i wyszedłeś z nałogu. Wytrwałości w postanowieniu :)
Bardzo dobrze, że walczysz!!! Ja też chciałbym ale chyba jeszcze nie osiągnąłem swojego dna.
Niechcij go osiagniecie go jest to smutne i przykre. Najpierw musisz sam przed soba sie przyznać ze jestes bezsilny wobec alkocholu.
inny: Właśnie jestem na etapie zaprzeczania choć bardzo dużo wskazuje na to, że jestem uzależniony. Boje się tego.
Ciasteczkowy: Nie boj sie, nie masz czego. To normalne tez sie balem zapisz sie na wizyte do terapeuty od uzaleznien to pomaga. Ja zazywalem amfe pilem i jaralem ciezko mi bylo sie z tego amoku wyrwac ale dalem rade. Ty tez dasz !
inny: Dziekuję za słowa otuchy, tacy ludzie motywują.
Skoro sam się podejrzewasz o uzależnienie, to odpowiedni czas, żeby się spotkać z terapeutą. Życzę Ci siły!
ciasteczkowy. Nie dziekuj tylko zapisz sie do terapeuty tak mi podziekujesz :) a ja bede wiedzial ze stalo sie cos dobrego :)
ciasteczkowy: W wigilie udalo mi sie rzucic papierosy :) Jestem dummny z Siebie bo jezcze nie zapalilem i nie mam zamiaru. :) A Ty idziesz na spotkanie?
Wytrwałości w trzeźwieniu !
20 - letnia AA :)