W podstawówce mój kolega za wcześnie się spakował przed końcem lekcji. Nauczycielka za karę podeszła do jego ławki, wzięła jego plecak i wytrząsnęła zawartość na biurko.
Wysypało się mnóstwo „świerszczyków”, których liczba znacznie przekroczyła liczbę podręczników.
Mina nauczycielki – bezcenna.
Dodaj anonimowe wyznanie
Uwielbiam takie zachowanie nauczycieli. W podstawówce autentycznie dostałem uwagę bo włączyłem na informatyce komputer wcześniej niż inni, tj. przed klasowym "dzień dobry":p