#I6nfG

Mój synek gada przez sen. Nigdy nie zapomnę, jak po raz pierwszy to odkryłam.

Było bardzo późno, coś około 1.00 w nocy. Synek śpi u siebie w pokoju, a ja samotnie kończę oglądać horror. Ale prócz krzaków z tv dobiega do mych uszu delikatne nucenie "la la lata, la la laaa". Nie powiem, wszystkie włosy mi się zjeżyły ze strachu, ale ściszyłam tv i zaczęłam podążać w stronę dźwięku, przy okazji zapalając wszystkie światła w mieszkaniu. Odkryłam źródło dźwięku w osobie syna, tak tak tak! Obudziłam 3-letnie dziecko po to, aby przestało śpiewać! I to wcale nie delikatnie, bo w stresie wrzasnęłam, aby przestał.
Chyba kiepska matka ze mnie i co tu dużo gadać, za dużo horrorów o opętaniu, za dużo :/
Martono Odpowiedz

Zaczęły ci działać nerwy, poprzez oglądanie horroru. Irracjonalizm zwyciężył, boję się pytać ile usypia las później synka.

Powazny Odpowiedz

Tak, masz rację

Dodaj anonimowe wyznanie