Dyskryminacja całych grup ze względu zgledu na przynależność według jakiejś cechy...to się chyba jakoś nazywa.

Ale spoko, dostałeś kilka plusów. Co innego gdybyś dyskryminował ludzi według przynależności rasowej, wyznaniowej (ale nie wszystkich, bo np. chrześcijan możesz bezkarnie), etnicznej albo orientacji. Wtedy byłbyś obiektem ataków a gdybyś wychylił się z takimi poglądami tak, żeby było wiadomo kim jesteś, stałbyś się obiektem ostracyzmu społecznego a paragrafy same by się na to znalazły. Ale jeśli obrażasz lub w inny sposób atakujesz werbalnie katolików/chrześcijan i okazujesz im jawną pogardę, to element sztuki i wolnosc słowa/poglądów.

No i od razu bylo pewne, że akurat ty skomentujesz. Cóż, prawda potrafi boleć

@Dragomir
Zdecydowanie za ostro Osmypasazer wrzucił do wora wszystkie zakonnice, fakt. Ale czytam co odpisałeś i idę o zakład, że jesteś zatruty przez jakąś szczujnię, która skłóca nasz naród w imieniu i na rzecz okupanta. Jak zawsze operujesz na skrajnościach.

Widzę, że w każdym możliwym miejscu wklejasz to co Ci w jakiś sposób wtłoczyli między uszy:
1. Wszyscy chcą zniszczyć KK!
Nie, po prostu ludzie mają wolną wolę, są coraz bardziej świadomi i sprzeciwiają się temu co im się nie podoba. Po latach wychodzą na jaw zbrodnie, których najmniej by się można było spodziewać w społeczności tak bardzo związanej z wiarą, której fundamentem jest miłość do bliźniego. To właśnie tu leży problem - dziś trudniej zamieść pod dywan zbrodnie, trudniej omamić ludzi, gdyż tych ciemnych jest coraz mniej. Ludzie popierają też rozdział państwa i religii, co nazywasz namiętnie i natrętnie lewactwem. Katolicy i chrześcijanie od zawsze narzucali swoją wiarę „poganom”. I tak oto mamy pokłosie - XXI w. a ja nadal nie mogę powiedzieć we własnej ojczyźnie, że sprzeciwiam się utrzymywaniu jakichkolwiek obiektów religijnych z moich podatków, bo zaraz jakiś fanatyk mnie zacznie obrażać, wyzywać od lewaków czy innych wywrotowców… Jakie masz argumenty na poparcie utrzymywania za publiczne pieniądze obiektów religijnych?

2. Chcą zniszczyć tradycje, wartości, zaleją nas zaraz wszelkiej maści tęczowe potwory! Ile realnie znasz takich osób? Jakie są? Nie wadzi mi to, że istnieją i też chcą być częścią społeczeństwa. Realnie i normalnie. Dopóki nie robią nikomu krzywdy nie mam nic do tęczowych. A Ty jakie masz argumenty przeciw?

W każdej grupie społecznej są odchyły od normy, dlaczego akurat w tej grupie zaraz się szuka samych dewiantów robiących krzywdę dzieciom? Dlaczego nikt nie mówi o tych co razem spokojnie spędzają czas nie przeszkadzając nikomu? Dlaczego szukanie tych złych w grupie lgbt jest w porządku a tych złych związanych z kultem religijnym jest bezczelne i niesprawiedliwe?

Ależ ja jestem za rozdziałem państwa od kościoła. Uważam, że Kościół powinien zostać opodatkowany jak każda inna instytucja, bo jak na razie to przynależność do różnych wyznań pozwala doić pieniądze obywateli. Temu jestem przeciwny. Tak tak, taki ze mnie katol a tu zabiłem Ci ćwieka, ćwieku :)

Moim zdaniem od lat panuje moda na szkalowanie kościoła katolickiego. Zwróciłem uwagę na obrażanie wierzących i bezkarność, a obrażanie innych grup (wymienionych przeze mnie wyżej) i możliwe, a nawet prawdopodobne konsekwencje które to pociągnie.

Przestępca to przestępca, bardzo mnie wkurza chowanie się przed odpowiedzialnością za immunitetem albo jurysdykcją Watykanu (księdza który jest Polakiem i pełni posługę w polskiej parafii, wtf?). Przestępców powinno się karać wedle tego samego prawa dla wszystkich.

Nabzdyczyłeś się i nic Ci z tego nie wyszło, aż mi Cię szkoda.

Katolicy to podli ludzie ogolnie nie tylko siostry zakonne

Dragomir, by mieć autorytet w tej sprawie musisz sam wprowadzić swoją regułe w życie albo zaprzestać pokazu hipokryzji.

Watykan nie ma jurysdykcji nigdzie indziej niz w Watykanie, po prostu kk ukrywa zbrodnie. Watykan moze jedynie wyrzucic z kosciola, ale nie moze ukarac ksiedza jezeli Polska na to nie pozwoli i go nie wyda.

@Dragomir
Hmm.. nie dawniej niż miesiąc temu, w wyznaniu #LlJa5 postawiłeś znak równości między wydobyciem krytycznych dla bezpieczeństwa energetycznego państwa surowców, utrzymanie podstawowych publicznych instytucji i infrastruktury, a utrzymaniem obiektów kultu religijnego… Dziś zmieniłeś zdanie byś mógł użyć wyświechtanego frazesu „szkoda mi cię” czy serio zrozumiałeś istotę tego problemu?

Jeśli zrozumiałeś, to dobrze. Oby więcej było ludzi tak świadomych i chętnych do zmiany swych poglądów na korzystniejsze dla ogółu społeczeństwa. Gwoli ścisłości - nie mam w zwyczaju się nabzdyczać, przelewam swoje myśli na ekran i robię to spokojnie, starając się jasno wyrazić swoje myśli.

Wtedy zadałem pytanie, czy aby jesteś za zniesieniem wszystkich nierentownych instytucji i podałem kilka innych, które są nierentowne a działają i pochłaniają ogromne nakłady. Potem już nie śledziłem dalszego rozwoju dyskusji. Moje poglądy nie zmieniły się w tak krótkim czasie, też mi się nie podoba przewalanie kasy na posążki i gmachy, które są wyrazem pychy. Natomiast jestem przeciwny ateizmowi, uważam chrześcijaństwo za istotny element kultury naszego narodu, obecny od czasów powstania państwa polskiego. Zauważyłem, że wiele osób, które uważają poczucie przynależności narodowej za tożsame z faszyzmem/nazizmem a więc jawnie występuje przeciwko tradycji i tożsamości narodowej, identyfikuje się też jako ateiści (co czyni ich w ich własnym mniemaniu kimś w rodzaju oświeconych). Dlatego darzę ateistów ograniczonym zaufaniem i sympatią, chyba że któryś z nich zaskarbi sobie moje uznanie innymi cechami.

Dragomir, który w jednym komentarzu potrafi pisać o Bogu i obrażać kobiety obleśniej niż żule na chodniku. To jest ta twoja podstawa chrześcijaństwa? By faceci tak wypowiadali się do kobiet?
„Jeśli zrównujesz Boga z jakimiś kluchami w druśloku to jesteś niepoważna. Dobrze że choć dupę umiesz nadstawić, to jest jakiś pożytek.”
„Dragomir
Gdyby Mentzen powiedział że to było przyjemne przeżycie dla niektórych kobiet, to bym rozumiał oburzenie. Nazwał gwałt nieprzyjemnym przeżyciem a tobie coś tu jeszcze nie gra? Dla ciebie pranie z otwartej po pysku i "dirty tolking" są przyjemne.

"O tak, wypnij się tu mała suczko, wy.ebię cię we wszystkie dziury moja kurewko. Będziesz jęczała chociaż i tak nie dojdziesz bo nie umiesz sie rooochać, moje byłe to umiały i szczytowały raz za razem. Chodź tu szmato, poprawię ci z drugiej strony bo ci ryj krzywo spuchł". Nie mam doświadczenia w dirty talkingu, czy to coś takiego?

Dragomir
Pisałaś że nie dochodzisz w trakcie penetracji. Niektóre kobiety tak mają, z mojej strony mogę jedynie doradzić takie pozycje, gdzie perełka jest również pocierana przez drągala.”.
Ten gość szczerze wierzy, że jest chrześcijaninem, bo obraża w ten sposób tylko te kobiety, które wdłg niego zasłużyły. Jak mu się to wypomni to będzie pisał o tym jak bardzo marzy by uderzyć kobiete w twarz, bo zasługuje. A póżniej psioczy na muzułmanów, chociaż ma myślenie gorsze od niejednego muzułmanina.

No pewnie, codzienne upokorzenie przez 40 dni jest fajne. Zagrywka autorki godna medalu :D

I tak, wiem o co Ci chodzi, a wiara w czary mary w XXI wieku już nie nawet nie bawi.

Jezeli jest to zakon, gdzie jest ograniczona ilosc hipokryzji i jest w miare „profesjonalnie” to nie ma w tym zadnego upokorzenia. A 2025 powinna być wolnosć wyznaniowa i szacunek do niej.

Na zachodzie już jest wolność wyznaniowa. Doprowadziło to do tego, że nie ma ani jednego dnia w Niemczech bez ataku nożem. Oczywiście znakomita większość sprawców stanowią inżynierowie z Afryki i Azji środkowej, wyznania religii pokoju i miłości, nakazującej zabijać "niewiernych".

Możesz szanować dorosłych ludzi wierzących w Świętego Mikołaja, wróżkę zębuszkę i zamianę wina w wodę, ale nie możesz zakazać mówić innym ludziom, że to śmieszne.

@NieChceLoginu, ja reprezentuje tylko i wylacznie siebie i moja kulture osobista. Szanuje wszystkich. Jezeli sie z kims nie zgadzam nie musza tej osoby probowac wysmiac lub ponizyc, bo to swiadczy tylko o mnie, a nie o nich. Mozna zwyczajnie zignorowac jezeli stoi sie przed wyborem bycia milym lub posiadania racji. Ludzkie zycie jest moim skromnym zdaniem wazniejsze niz opinie.

Zaznaczam, ze tylko ty piszesz o zakazaniu ludziom czegokolwiek. Szacunek≠ zgoda z opinia drugiej strony.