#DqqkQ
Kiedyś robiłam imprezę urodzinową na 30 osób. Dużo, czy mało, nie sposób było widzieć co każdy robi. Rano obudziłam się pierwsza, skacowana poszłam do lodówki żeby nalać sobie wody i dosypać kostek z lodówki. Naciskam ,"wodę", leje się. Naciskam ,,lód" - też się leje. Nie wzbudziło to moich wątpliwości, stwierdziłam że ta druga woda się nie zdążyła zamrozić. To była wódka.
Dobry sposób zeby mieć świeżo schłodzoną wódkę😁
Myślalam, że ktos tam nasikał..
Ja też a tu anonimowy patent na zimna wodke
Mocz by zamarzł. Wódka nie zamarza ponieważ w przeciwieństwie do wody czy moczu jest absolutnie czysta. Jest to przykład cieczy polegającej przechłodzeniu. Proste zjawisko fizyczne. Ale jako patent imprezowy do zamiast wody wlać koli czy z czym tam ludzie robią drinki i z kostkargi genialna maszyna do drinków :)
Mam nadzieję że nie wypiłaś wszystkiego duszkiem.
Dlatego na imprezy się chodzi, a nie organizuje..
A ja lubię organizować.
Tylko trzeba zapraszać ludzi, których się zna i którym się ufa.
To uczucie podobne do dbania o ogródek, tylko zamiast podtrzymywać życie roślin, dbasz o ludzi, których lubisz. Tak samo fajnie się wymyśla kolejne punkty programu jak nowe szczegóły wyglądu ogrodu, przyjemniej kupować jedzenie i dekoracje, niż nawozy.
Podłoże pozytywnych emocji z robieniem tego jest identyczne, różni się głównie fakt, że imprezę robi się raz i nie jest się do niej przywiązanym latami.
etanolan wystarczy nie zapraszac smieszkow-debili jak ten z wyznania, ludzi agreswnych po alko, rzygajacych na dywan itp. np. nie upadlajacych sie do granic?
Biedna Etanol, mam nadzieję, że kiedyś znajdziesz prawdziwych znajomych.
Już myślałam że ktoś tam sie zgrzygał (??) 😵
Lodówka wiedziała że przyjdziesz się leczyć więc podała ci leki :D
Kudosy za inwencje znajomych 🤪
Jaki dzieci z kuzynem nalewaliemy tam mleka i patrzylismy jak wujek biega i krzyczy kto nalal mleka do wody xD
Najlepszy napoj na kaca
Fajnie, ale... Nie spotkałem lodówki, która miałaby zamknięty pojemnik na lód. Jest albo dziura na dole pojemnika, albo z boku. Wtedy jest mechanizm wypychający kostki. Moim zdaniem nie ma takiej opcji, żeby wlać tam wódkę i żeby od razu nie wypłynęła.
Też mam lodówkę z kostkarką i z wodą. Może autorka ma jakiś inny model, ale u mnie nie ma opcji, żeby wlać samemu tam wodę (do schłodzenia i zamrożenia). Nie ma żadnej dziury ani na zewnątrz, ani wewnątrz drzwiczek. Lodówka z tyłu ma wężyk, który trzeba podłączyć pod kranik doprowadzający wodę (np do kranu przy zlewie). Czyli albo trzeba by było odsunąć lodówkę (moja waży ok. 100 kg i jest wielka jak szafa), albo znaleźć gdzie jest podłączony wężyk (mój kranik jest w ścianie, gdzie jest zlew, a pod zlewem jest oczywiście szafka).
Musiałabym być nieprzytomna, żeby nie zobaczyć próby przemeblowania kuchni ;).
@Agatorek Ja widziałem i miałem takie, że dałoby się wlać, ale albo by od razu wyleciała, albo w ogóle by nie leciała po naciśnięciu przycisku.
Moim zdaniem to zmyślona historia.
Znalazłam kostkarkę z ręcznym uzupełnianiem wody aczkolwiek ani jednej lodówki z tym jak mnie podkusi to pójdę do sklepu AGD i aż spytam bo sama bym chciała