Mój tato nie lubi za bardzo, kiedy zapraszam znajomych, więc robię to, kiedy wyjeżdża w sprawach biznesowych za granicę. Mamie nic nie przeszkadza i lubi się bawić. Może nawet trochę za bardzo. Zaprosiłam ostatnio paru kumpli, z czego jeden bardzo mi się podobał. Impreza nieźle się rozkręciła, tańczyliśmy sobie do rana, nieszczególnie trzeźwi. Mama szalała z nami, też nieszczególnie trzeźwa. No brzydka babka z niej nie jest (ma 40 lat, ale wygląda super), więc koledzy bardzo chętnie z nią tańczyli. Ogólnie super, mówię Wam. Mniej super było dowiedzieć się później, że nad ranem, kiedy spałam jak zabita, dwóch kolesi (z czego jeden ten, który mi się podobał)... brykało w sypialni z moją mamą. Wszyscy znajomi już o tym wiedzą. Mama nie żałuje niczego, tylko oczywiście: „Nie mów nic ojcu”.
Jest mi tak wstyd, że sobie nie wyobrażacie. Od dzisiaj będę jak mój ojciec — żadnych imprez, żadnych szaleństw, żeby już nigdy więcej się tak nie wstydzić. I to za własną matkę...
Dodaj anonimowe wyznanie
Mam nadzieję, że masz jednak więcej godności niż Twoja matka i powiesz ojcu.
Nie wiem co mają w głowie ludzie, którzy w takich sytuacjach mówią "nie mieszaj się w ich sprawy"
No i wyjaśniło dlatego ojciec niechętnie pozwala na imprezy pod jego nieobecność. Pewnie nie pierwsza taka akcja. Ja się tylko zawsze zastanawiam jak bardzo miłość jest ślepa, że faceci trzymają takie "torby" w domu.
Prawdopodobnie znalazłaś powód, dla którego Twój tata nie lubi gości w domu. Być może też nie lubi wyjść do większego towarzystwa z mamą i imprez alkoholowych… Ale to nie tobie powinno być wstyd. Poza tym, że mama jest w związku, ma też zapewne jakieś 20 lat więcej od swoich kochanków, którzy też są Twoimi kolegami.
Nie nieś ze soba tej tajemnicy, ona powinna o tym tacie powiedzieć. Jak nie umie sama to rozpocznij Ty.
następna impreza odbędzie się bez Twojego udziału ale za to z kolegami
Problemy bananowców, a rogacz tyra na to wszystko.
A skąd wiesz, że mama nie pracuje?
Czujesz wstyd, bo matka cię zawiodła, chciałabyś by zachowywała się lepiej. Niestety masz taką jaką jest.
Powinnaś powiedzieć ojcu, ma prawo wiedzieć.
Z imprez nie rezygnuj, na następny raz wyślij matkę do hotelu na noc "bo inaczej ci wstyd narobi".
Szkoda że ten chłopak akurat :/ w moich oczach natychmiast by stracił na atrakcyjności.
Problemy bananowców. Szkoda tylko rogacza, chyba że jest jak Umbriak i lubi cuckold :)
Problemy ludzi. Nic o nich nie wiesz poza tym co w wyznaniu a już ich sklasyfikowałeś?