#CQDWt
Babcia wysłała mnie do sklepu zoologicznego po karmę dla psa.
W owym sklepie szalenie długa kolejka... Kiedy w końcu nadeszła moja kolej, mówię: „Poproszę pół kilo karmy dla shih tzu”. Pani się spytała, czy ma być z dodatkiem mięsa, czy warzyw, a ja odpowiedziałam: „Nie wiem, to dla babci”.
Tak oto rozbawiłam do łez tę długą, znudzoną kolejkę :)
Tak, tak - tylko, żeby mniej słona była niż ostatnio.
To dla psa czy dla shih tu?