#9OdkW
Cóż, teraz jestem już na studiach i dociera do mnie, że właśnie wolałabym nim być.
Cóż, teraz jestem już na studiach i dociera do mnie, że właśnie wolałabym nim być.
Cóż, teraz jestem już na studiach i dociera do mnie, że właśnie wolałabym nim być.
Też bym wolała być facetem, oni ogólnie mają w życiu łatwiej. Oczywiście czuję się kobietą i płci zmieniać nie zamierzam, ale uważam, że faceci mają większą swobodę, zabawniejsze życie i więcej przyzwolenia społecznego na fajne rzeczy. Najpopularniejszy przykład: kiedy mój mąż jedzie gdzieś sam, nikt o nic nie pyta. Kiedy ja planuję samotną wyprawę motocyklową zaczyna się lawina "tak sama? A co z mężem? Nie będzie smutny? Albo zazdrosny? Nie boisz się tak sama? A jak coś się stanie? A jak cię napadną? " Itp itd. Bo kiedy jedzie facet to wiadomo, że nic mu się nie stanie, nie boi się sam jechać i żona na pewno nie jest smutna czy zazdrosna 😅
Tak, zabawnie możemy iść na wojnę i możemy sobie popracować 5 lat dłużej. A najfajniej jest, że mamy dużo wyższy odsetek samobójstw.
Psychiatra albo jakiś mądry kierownik duchowy.
Niezgodność emocjonalno-psychiczna płci, to nie fanaberia, że teraz "to wolałabym być mężczyzną". A może nie, a może rzucę wszystko i wyjadę w Bieszczady.
uuu widzę, że wolisz życie na hard mode. Powodzenia - szybko się odwidzi
Tutorial się znudził 🤣