#3gIAU
Wróciłem do domu pod wieczór i zmierzając do swojego pokoju usłyszałem jakiś hałas z jej pokoju. Z ciekawości otworzyłem drzwi i co widzę? Moja siostra ubrana w jakieś skrawki ubrań zakrywających tylko miejsca intymne biegała po pokoju tańcząc (?) i śpiewając "jestem tania, jestem tania, jestem tania".
Zdziwiło mnie to i poruszyłem ten temat przy kolacji. Siostra wyjaśniła mi, że bawiła się w bohaterkę książki i nawet pokazała mi jej fragment. I rzeczywiście, była tam postać imieniem Tanja. Uświadomiłem jej, że powinna czytać przez "j", bo tania to może być rzecz w sklepie.
Ot, taki dobry brat ze mnie.
"Z ciekawości otworzyłem drzwi". A pukanie gdzie?
Imię Tania po polsku pisze się tak jak irytujący Cię przymiotnik. Tanya lub czasem Tanja to wersja anglojęzyczna, bo u nich pisownia przez i oznaczałaby - upraszczam - czytanie jako "aja".
Uff, od włos od umbrieliady 🤣