#2b9vX
"Jeszcze poprzednie święta spędzaliśmy razem, jak on mógł mnie tak zranić, kto mnie teraz zechce... bla, bla".
Babcia słuchała chwilę w milczeniu, po czym rzuciła we mnie pierogiem. Nie byle jakim, najdorodniejszym pierogiem, jaki w życiu widziałam. Trafiła prosto w głowę, po czym zaśmiała się i mówi:
- Weź się w garść, kobieto, ten przystojniak z parteru od dawna ma na ciebie chrapkę.
Przystojniaku z parteru, nadchodzę! :D
Skoro to był najdorodniejszy pieróg jaki w życiu widziałaś to musiał być naprawdę dobry pieróg. Szkoda że się zmarnował :(
Babcia prawdę Ci powie :D
Jak sie uda to przystojniak z parteru tez dostanie pieroga, moze nawet w twarz xd
Napisz jak go poderwiesz😊
Babcia mistrz!! :D Wie jak doradzić
Ostatni akapit...
Rozwaliło mi jelito i żołądek.
Dziękuje
Dobranoc.
Tez chce taka babcie :(
Poplakalam się że śmiechu na końcówce xD
Ciekawe, co z tym przystojniakiem z parteru...