#xgL0P

Mój kuzyn ma na imię Oskar. Z dziesięć lat temu, jak był mały, leciało w telewizji rozdanie słynnych Oscarów. Gdy młody o tym usłyszał, nie mogli go uspokoić. Zaczął płakać, bo myślał, że jego też „rozdadzą”, a on nie chce opuszczać rodziców.
GeddyLee Odpowiedz

wszyscy śmiali się i dokazywali

Ultraviolett

ale Oskar nie

Dodaj anonimowe wyznanie