#u9gB6
Wszystko było w porządku do czasu naszej pierwszej wspólnej wycieczki do Polski na początku grudnia. Zaczęło się już na lotnisku tuż po lądowaniu – nasze bagaże zostały dodatkowo sprawdzone w asyście policji (mój ukochany rzekomo jest podobny do poszukiwanego przestępcy), przez co straciliśmy 3 godziny i spóźniliśmy się na pociąg.
Gdy już wreszcie jechaliśmy pociągiem do mojego rodzinnego miasta, współpasażerowie nie omieszkali wyrazić swojej opinii na nasz temat... „Niech wy****la do Afryki” czy „W Polsce nie ma miejsca dla takich” to najdelikatniejsze określenia, jakie usłyszałam podczas naszej podróży. Jakie było zdziwienie podróżnych, gdy uprzejmym tonem poprosiłam, żeby zachowali swoje uwagi dla siebie, ponieważ zachowują się niekulturalnie. Mimo że wszystko się we mnie gotowało, postanowiłam nie dać się sprowokować, nie chciałam, żeby P. źle czuł się w Polsce.
Czarę goryczy przelała sytuacja, która miała miejsce już w moim rodzinnym mieście.
Gdy wracaliśmy z restauracji, zostaliśmy napadnięci przez dwóch dresów. I mimo że udało nam się obronić (P. trenuje sztuki walki od 7. roku życia), nie wyszliśmy bez szwanku.
Po powrocie do Anglii P. oświadczył mi się, ale nie planujemy brać ślubu w Polsce. Mimo że to moja ojczyzna, nie mogę go zmuszać do kolejnej wizyty w kraju, gdzie nie czuje się mile widziany.
Więcej tolerancji, drodzy rodacy, bo kiedyś to Wy możecie znaleźć się w sytuacji, gdy ktoś będzie chciał skrzywdzić Was lub Waszych bliskich tylko dlatego, że macie inny kolor skóry, jesteście innego wyznania lub orientacji.
Byłem już w wielu europejskich i nie europejskich krajach, w różnych miastach i wsiach. Im więcej mam do czynienia z ludźmi o ciemniejszej skórze niż moja, tym bardziej zniechęcam się do nich. Kiedyś uważałem rasizm za wynaturzenie,nie rozumiałem dlaczego ludzie mogą się tak zachowywać. Teraz nie mam już takiej pewności. Polska nie jest krajem, gdzie odmienne narodowości muszą się czegoś obawiać, dlatego nie do końca wierzę w tą opowiastkę. Jeśli jednak jest to prawda, to jest to efekt generalizowania zachowań odmiennych narodowości. Jak widzę zdrowych młodych mężczyzn o ciemnej skórze, którzy leżą na progach kościołów, śmierdzą i wyciągają rękę mówiąc "dej" to szlak mnie trafia. Jak mówię im aby poszli do roboty i zarobili na swoje utrzymanie to zawsze słyszę kwiecistą wiązankę pod swoim adresem we wszystkich możliwych językach. Nie można wrzucać wszystkich do jednej kategorii, ale rozejrzyj się, żebrzące nieroby są zazwyczaj określonych narodowości.
Taaa jasne, ktoś wierzy w to wyznanie?
Taka kumulacja tylko w lewicowej wyobraźni
Na serio ludzie są aż tak zacofani?
Czy jest tu ktoś czarnoskóry, żeby potwierdzić że w Polsce spotyka się z rasizmem na każdym kroku? Nie neguje, wiedziałam, że to się zdarza, ale nie żeby aż nie dało się przejechać pociągiem bez otrzymania hamskich komentarzy
Jest dużo czarnoskórych influencerow którzy opowiadają o pobycie w Polsce i wszyscy których widziałam mówią, że rasizmu nie ma. Jak dla mnie temat rasizmu w Polsce jest trochę bez sensu. Nie mamy konfliktów ani żadnej historii z czarnoskórymi, nie mamy powodu ich nienawidzić. Okey, znajdą się jakieś menele czy dresy, które coś krzykną, ale to w każdym kraju są czarne owce. Nie ma co robić z tego cechy narodowej, bo jednak przeciętny Polak co najwyżej potraktuje czarnego jak każdą inną wyróżniającą się osobę albo obcokrajowca: z zainteresowaniem. A już ten apel na koncu, i porównywanie do Anglii…. Przecież w takim Londynie to nie trzeba nawet się wyróżniać, żeby ktoś cię zaczepił czy napadł.
@MaryL, prawda? A w napadach i rozbojach dominują na pewno nie Anglicy z urodzenia, i niekoniecznie biali... a policja im pobłaża i skazuje tych, którzy krytykują wroga.
Dragomir, pokaż statystyki.
Oni się łatwo "zakochują" i oświadczają, tak jak ci 20-30-latkowie z Afryki "zakochujacy" się w 60-latkach. A tak naprawdę szukający sposobu na lepsze życie w Europie. A panny, zwłaszcza te, które dotąd nie miały powodzenia, wierzą w głębokie uczucie. Ale pamiętajcie, to jest inny świat, inna mentalność. Niejedna została już sama z kolorowymi dzieckiem, i nawet nie wie, na jakiej wyspie szukać alimentów...
Coś mi się zdaje, że to on ma brytyjski paszport, więc jeżeli ktokolwiek miałby być z kimś dla paszportu to ONA z nią.
No, już tak się dzieje. Ludzie zostają zasztyletowani albo rozjechani tylko dlatego, że nie są muzułmanami a rdzennymi Europejczykami, przynajmniej na pierwszy rzut oka. I co z tego?
Dzięki takiej mentalności Polaków, Polska jest jednym z najbezpieczniejszych krajów Europy Zachodniej. A to dlatego, że niechętnie patrzymy na panoszące się u nas, wrogie nam etnicznie, kulturowo i wyznaniowo osoby.
Debil no.
Ladybird - śmigaj na zachód, tam czeka Cię lepsze, tolerancyjne, multikulturowe choć krótkie jutro ;)
W Norwegii może jeszcze tam ma spokojnie, bo i dobrobyt lepszy. Ale niech się przeniesie do Szwecji, to zobaczy. Co za larwa.
"...Polska jest jednym z najbezpieczniejszych krajów Europy Zachodniej."
To jakie kraje naleza do Europy Srodkowej?
To niech będzie "w porównaniu z krajami Europy Zachodniej". Czy coś to zmienia w realiach?
Już pisałeś te bajke o Polsce będącą najbezpieczniejszym krajem w Europie. Napisałam byś podał statystyki, a ty mi podałeś statystyki, które to zaprzeczyły.
Rychumiszcz, mieszkam na zachodzie od 12 lat. Krótkie jutro? W Polsce jeżeli zostawisz dobry samochód na ciemnym parkingu to wytną ci z niego wszystko tak, że laweta będzie kosztować, więcej od samochodu.
Szwecja jest bogatsza od Norwegii. Dosłownie tam też nic się nie dzieje ponad miare. Nie sprzedawaj mi historyjki o płonących samochodach jakich nie ma. Każdy kto mieszka na zachodzie powie ci, że nic się nie dzieje i na tej stronie już ci mówili o tym. Powiem okay- pokaż statystki. To nie znajdziesz, bo to nie jest prawda, a ty nawet nie znasz angielskiego, więc nie wiedziałeś, że podsyłasz statystyki, które przeczą temu co piszesz. To POLACY przodują w statystykach kriminalnych, w biedzie na zachodzie i w byciu ścierwem za granicą, na którą nawet Afrykańczycy przewracają oczami od tych upitych, czerwonych mord.
No nie, wokół mnie akurat są mili i ja też jestem miła. Wiem jak się ubierać i zachowywać w takich krajach. Za to ty jesteś ścierwem jedynie w Polsce bo tylko tam bywasz😂 Nie mam pojęcia i kim ty tam piszesz, ale okay. Pozdrów swoją matke i daj jej te 10 złoty na wino z tesco. Ucieszy się. Widać, że dragomir założył konto. Musiałeś wygooglować jak się pisze gęś? (wiem, że teraz się wkurzysz, bo to prawda😂)
Matematyka mówi że mieli podstawy
No, pokaż te matematyke. Pokaż statystyki skoro poszedł z taką pewnością siebie, że to prawda to widocznie znasz jakieś statystyki o tym świadczące.
W obecnych czasach, w Polsce - mało prawdopodobne. Kogo "rusza" widok Murzyna.
Co do tolerancji, proponuję pospacerować w Zachodniej Europie po dzielnicach zamieszkiwanych przez Czarnych i ludzi z Bliskiego Wschodu. Poczuje się jak ja herbatce u babci.
Kazdy w zachodniej europie normalnie chodzi po takich ulicach. Wooo sklepy z materiałami i sukienkami i afrykańscy w
Fryzjerzy + super jedzenie to takie straszne. Są tam też bary i każdy normalnie chodzi tam po nocach także.
Dlaczego „murzyna” z wielkiej?
Pilot, czyli obcokrajowcy tacy źli! Biją obcych ludzi, ale ty piszesz do obcej osoby, że dostanie w twarz?
Po pierwsze- jeżeli mnie kiedykolwiek byś spotkał to nie wiedzialbys, ze ja to ja. Po drugie, nie podskoczysz tak wysoko mały krasnalku. Wiem, że zabolała cię prawda, ale im szybciej zauważysz w sobie problem tym szybciej możesz próbować go naprawić🥺 Na przykład zacznij od jednej książki. No i otwórz konto bankowe gdzie bedziesz przelewal to co zostaje ci z wypłaty po opłatach czyli 50zł i miesiecznie tam przelewaj. Z emerytury matki nie bierz. W tym tempie po 2 latach możesz wreszcie móc pojechać autostopem do Berlina. Wiem, że podróż gdziekolwiek dalej cię przeraża🥺
A i hansvan, dlaczego wypowiadasz się tak pewnie o miejscach, a których nigdy nie byłeś? Gdybyś nie pływał nigdy jachtem to nie wypowiadałbyś się o tym jak to jest. Ja osobiscie mysle, ze to taki mechanizm obronny- ludzie czesto gdy nie moga czegos miec to udaja, ze to glupie i tego nie chca. Mysle, ze nie stac cie na jakakolwiek wycieczke, wiec przybrales postawe „Ah! I tak tam jest niebezpiecznie, wiec nie chce!”. Wejdz na jakakolwiek grupe na fb poswiecona tym miejscom i zapytaj jak jest, a odpowiedza ci ludzie, ktorzy tam mieszkaja. Serio, otwórz się na świat, bo nie wyobrażasz sobie nawet ile tracisz. Jest wieksza szansa, ze ktos cie pobije w nocy w Rosji (tylko dlatego, ze jest pijany) niz w Europie zachodniej.
Te bajki niewyżytych lewaków, ich zboczona fantazja o rasistowskiej i ksenofobicznej Polsce który nie istnieje. Cudzoziemcy wyrażają się o Polsce w superlatywach, jesteśmy bezpiecznym krajem, a same osoby innych narodowości są zachwyceni nasza kulturą i gościnnością. Idź siać ferment na "der Onet"
ale bzdety