Ostatnio mąż po raz pierwszy przebierał naszego synka. Kiedy spytał, gdzie wyrzucić dotkniętego przez brązowego potwora pampersa, rzuciłam bezmyślnie, że do pralki, będzie na następny raz.
Nie ogarnął żartu, a przekonałam się o tym, wyjmując bielutkie pranie... Skubany pampers rozpiął się dopiero gdy wyciągałam ubrania.
Dodaj anonimowe wyznanie
Nie wierz nigdy kobiecie..
Gdy pampersa ci da...
Nic gorszego na świecie...
"Człowiek ten miał niepewny dość wzrok"
Nic dziwnego, że wpakował pampersa do pralki.
No nie, ten facet zrobił to specjalnie by już nigdy nie musieć zmieniać pieluch. A ta jeszcze zadowolona. Mnie by było wstyd, że żyje z czymś takim.
Idiota
Moja córka jak jeszcze korzystała z pieluch, dokładnie wiedziała co robić ze zużytymi.
Albo głupio zmyślone, albo totalny debil rozsiewa swe geny.
Następnym razem powiedz mu, żeby sobie pod poduszkę schował. Niezłego dawcę genów sobie wzięłaś. :-D
Nie wierzę....