#iGajR

Cóż... mam 20 lat mentalnie pewnie z dwa razy tyle... pracuję (na umowach rzecz jasna bo wcześniej to bez) od 2 lat a w życiu od 5. Jestem kurduplem bo trzeba to jasno zaznaczyć bo wzrost 165? Co to jest. Coraz bardziej zamykam się w sobie bo od dłuższego czasu tracę przez pracę zmianową, nikogo w życiu nie miałem bo nie mam własnej wartości. Samotność w moim życiu sprawia że nie mam już ochoty z nikim rozmawiać więc całe dnie milczę. Powoli zapominam jak brzmi mój głos. Co powoduje nawroty depresji. Nie pójdę na terapię bo jak wiadome facet nie może. Powoli zaczynam się zastanawiać czy jest w ogóle sens bym żył bo od lat nie mam czasu na jakiekolwiek rzeczy które dałyby mi radość.
An0n Odpowiedz

Jak to facet nie może? Oczywiście, że może i nawet powinien w takiej sytuacji, na pewno lepsza to opcja niż samobójstwo skoro zastanawiasz się czy jest sens żyć

zdystansowany Odpowiedz

Chciałbym móc całe dnie milczeć.

Dodaj anonimowe wyznanie