#dw96K
Próbuję dać mu znaki, że chciałabym go bliżej poznać np. zaczepiam go na przerwach i zaczynam z nim rozmawiać na różne tematy, mimo iż się ciągle jąkam i zacinam przy nim ze stresu, byle by usłyszeć jego głos i popatrzyć mu w oczy albo piszę do niego na Instagramie w odpowiedzi na story, posty itp. Nawet napisałam mu wiersz dając go mu w walentynce anonimowej oraz napisałam mu piosenkę którą boję się mu pokazać. Śledzę jego konto na Facebooku i Instagramie chcąc poznać jego zainteresowania. Śnię o nim prawie codziennie, a kiedy się obudzę, myślę o nim cały ranek tęskniąc za nim.
Mimo iż staram się by zwrócił na mnie uwagę, nie widzę u niego zainteresowania mną. Albo jest tym typem chłopaka który nie widzi tych znaków i nie ogarnia tego, tylko trzeba mu powiedzieć wprost, albo nie jest mną zainteresowany i próbuje mnie unikać, albo boi się zacząć głębszą relacje.
Najbardziej wydaje mi się że to jest powód nr.2...Nie jestem najładniejszą dziewczyną ale też nie jestem najbrzydszą i mimo iż mam wagę prawidłową i mierzę 167cm(mam zdrową, w miarę kobiece ciało), nie zaliczam się do teraźniejszego "kanonu piękna" w którym kobiety mają koloryzowane figury, niedowagę, są wysokie, są piękne na zewnątrz i nie chcą szczerej relacji.
Moze to też dlatego że moje przyjaciółki są ładniejsze ode mnie? Zawsze chodzimy w trójkę, ja i one.Widzę wiele razy, że kiedy podchodzi do naszej grupki jakiś chłopak. On nie zagaduje mnie, tylko jedną z moich przyjaciółek i zachowuje się jakbym była niewidzialna. Kocham je, są cudownymi przyjaciółkami, wspieramy się, wygłupiamy i otwieramy się nawet na najgłębsze i mroczne tematy jednak przy nich podczas sytuacji poznawania innych ludzi, czuję się jak śmierć, brzydal, plan B. Zawsze jestem nazywana "ta trzecia", ta "najbrzydsza", "ta najdziwniejsza"(tak, jestem dziwna, ale tylko wtedy gdy czuję się przy jakiejś osobie bardzo, ale to bardzo komfortowo).
Chciałabym, żeby ktoś mnie pokochał za to jaka jestem, żebym dzięki tej osobie, doceniła siebie taką jaką jestem i żebym choć raz czuła że jestem chciana i przez kogoś wybrana...Z jednej strony chcę do niego napisać szczerą wiadomość na temat moich uczuć i zamiarów, a z drugiej strony boję się odrzucenia i tego, że nasza znajomość legnie w gruzach i zacznie mnie unikać dodatkowo boję się, że on może opowiedzieć to swoim kolegom, a to już na pewno zniszczy moje życie w szkole.
Nie wiem co robic, czuję się zagubiona w moich uczuciach.