#YNcnp
Przygotowania były krótkie. Wziąłem zapalniczkę, zsunąłem gacie, przyjąłem wygodną pozycję i już byłem gotów na pirotechniczny spektakl. Po chwili skupienia udało mi się wydobyć tylko drobne coś, czego nie można nazwać nawet pełnoprawnym bąkiem. Zero efektu. Nie jestem głąbem, wniosek był dla mnie jasny - nie trzymałem ognia wystarczająco blisko.
Poczekałem, aż nazbiera się bardziej konkretna porcja gazów i przystąpiłem do drugiego podejścia. Przystawiłem zapalniczkę tak blisko, jak tylko moja delikatna skóra pozwoliła i rozkosznie pruknąłem.
Sukces, zobaczyłem niewielki płomień. Ale był to dopiero początek przygody. Jestem bardzo włochaty, również w tych okolicach. Płomień wszedł w kontakt z włosami i poczułem palący gorąc. Momentalnie przystąpiłem do gaszenia mocnymi pacnięciami. Niestety po większej części mojej bujnej dupobrody pozostały tylko dymiące zgliszcza i wyjątkowo nieprzyjemny swąd w powietrzu. Nie polecam.
A ile masz lat? XD
Darmowa depilacja
Aż muszę spróbować ;) Polak potrafi
"Niestety po większej części mojej bujnej dupobrody pozostały tylko dymiące zgliszcza" haha wygrałeś gościu xD
Leżę i się śmieję :D
Morał z tego taki, że jeśli ktoś wrzuci Cię kiedyś do ogniska to nie pierdź!
Dupobroda hahahah
Dupobroda xDD
Hihihihi :D
lol
Piroman bączkoman
Dalmajerrr