#O2d0N

Nie toleruję LGBT.
Co w tym anonimowego?

Ano to, że w dobie TOLERANCJI dla odmiennych poglądów, TOLERANCJI dla homoseksualnych związków, TOLERANCJI dla zasadniczo wszystkiego, nie mogę publicznie wyrazić swojego zdania, bo spotyka się to z NIETOLERANCJĄ.

Co jest, do cholery? Nie rozumiem, dlaczego spokojne wyrażenie swojej opinii o tej... sprawie (pragnę zaznaczyć: nie obnoszę się ze swoimi poglądami, mówię o tym jedynie w ostateczności) powoduje natychmiastowe wylewanie jadu ze strony rycerskich obrońców homoseksualistów. Nawołujecie do tolerancji, a sami jej nie okazujecie? Co za hipokryzja. Rozumiem stanowczą odpowiedź na hejt i agresję homofobów, ale wyzywanie ludzi za ich własne zdanie od zaściankowych debili i niepostępowych katoli jest ŻAŁOSNE. Nie wtrącam się w niczyje życie, nikomu nie zaglądam do łóżka, nie prześladuję, nie wyzywam, po prostu: nie toleruję i koniec. Jak weganie mięsa, antyszczepionkowcy szczepionek, i tak dalej. Chcecie tolerancji? Sami ją okażcie. I nie nawracajcie nikogo na swoje poglądy, bo każdy ma prawo mieć własne zdanie.
Bakura Odpowiedz

Tolerujesz. Po prostu nie akceptujesz. Tolerować oznacza "znosić", a niekoniecznie popierać. Tolerujesz, bo nie ganiasz za tymi ludźmi z pochodnią.

Uzytkownik404

Dokładnie... Życie wielu ludzi byłoby prostsze, gdyby nie używali słów, których znaczenia nie rozumieją...

Xanx

Już miałem to pisać ale się spóźniłem

Bernadetka

Tylko szkoda, że znaczenie tego słowa pod wpływem ideologii lgbt zmienia swoje znaczenie, bo dla nich tolerancja równa jest akceptacji

ali99

@Bernadetka, nie, nie zmienia żadnego znaczenia. Ale brak akceptacji jest w tej sytuacji na poziomie właśnie antyszczepionkowców i płaskoziemców, bo to odrzucanie udowodnionych faktów naukowych. To tak jakby tolerować, ale nie akceptować blondynów, niebieskookich czy leworęcznych. Wpływ na orientację człowiek ma dokładnie taki jak na kolor włosów albo oczu. No i niby tak można, ale jakoś to głupio brzmi. Więc nikt autorowi nie zabroni, ale wśród racjonalnych wygląda nie za mądrze.

Bernadetka

Wybacz ale nie zgodzę sie z tym, że tolerancja jest tym czym była kiedyś. Jest nacisk ze strony lgbtowcow. Oni juz tylko nie chcą, zeby ich nie nienawidzono, ale otaczano laurkami

Bernadetka

No i generalnie jeszcze napisze pod pierwszym komentarzem. Lgbt to nie geje lesbijki itd. Tylko zrzeszenie robiace homopropagande. A nie każdy gej czy lesbijka itd. sie z nim utozsamiaja

Bernadetka

Wiem z relacji kolegów gejów ;)

aceofspades

A więc nawet twoi znajomi geje nie wiedzą, bo nie ma czegoś takiego jak zrzeszenie lgbt. Nigdy nic takiego nie powstało.
Lgbt to po prostu skrót od lesbijek, gejów, bi i trans, i odnosi się do ogółu, wszystkich tych ludzi, całej społeczności.

ali99

@Bernadtka, ale głupoty gadasz. Nie ma żadnej "homopropagandy". Jest walka o równe prawa w kwestiach małżeństwa i równego traktowania. Tyle i aż tyle. Skąd wy bierzecie te pomysły? Za "homopropagandę" oszołomy uważają tak naprawdę samo istnienie osób LGBT i fakt, że śmią mówić, że istnieją. Ty nie musisz na co dzień kłamać co do, np. płci swojego partnera, choćby w pracy, bo ją stracisz.

Bernadetka

No nie powiecie mi, że wszyscy geje np tolerują parady rownosci

Zobacz więcej odpowiedzi (6)
SchwartzeMargaritte Odpowiedz

Tolerujesz. Tolerancja polega dokladnie na tym, o czym piszesz: nie lubisz nas, ale nikomu krzywdy nie robisz Nie akceptujesz i masz do tego prawo, natomiast tolerujesz. Inaczej pisalbys to wyznanie z wiezienia siedzac za pobicie lub morderstwo - bo na tym polega brak tolerancji. Tolerujesz nas i to bardzo milo z Twojej strony.

Bernadetka

A i tak dostaje baty, tu sprawa się nie zmienia.

Nieosobliwa

@SchwartzeMargaritte to troche sprzeczne, bo niby autor toleruje, a jednak nie akceptuje, wiec ty piszesz, ze krzywdy wam nie robi. zalozmy np ze bylaby taka sytuacja, ze to od niego by zalezalo czy mozna byloby w polsce zawierac malzenstwa homoseksualne. i co by wtedy bylo? przeciez on nie akceptuje lgbt, wiec dlaczegk mialby sie na cos takiego zgodzic? wiec jednak jakas krzywde wam robi i tu juz nawet nie chodzi o to czy jest tolerancyjny i was szanuje, bo nadal uwaza was za kogos nierownego sobie, kogos kto nie moze miec takich samych praw jak on :) nie rozumiem jak mozna miec opinie na temat PODSTAWOWYCH praw czlowieka, ktore kazdy powinien posiadac, a jednak w tym kraju nie posiada

Fantom

Nieosobliwa
Chciałbym zauważyć, że osoby zarówno homoseksualne jak i heteroseksualne mają dokładnie, kropka w kropkę takie same prawa :D
Wow zaskoczenie niedowierzanie. Obie strony mogą zawrzeć małżeństwo z osobą drugiej płci :)
.
To czego sie domagają, to znaczy "równouprawnienia" jest tak na prawde ponadprawnieniem, ALE
Ja tam jestem za, niech mają. Niech wchodzą w małżeństwa (cywilne ofc), tylko to im sprawę ułatwia formalną w urzędach, szpitalach czy innych a nikomu nie szkodzi i potwierdza ich miłość.
Adopcji jednak mówie nie chyba, że pełnoświadomych dzieci co do tego gdzie idą tj po 12-13 roku zycia dajmy na to.

Nieosobliwa

@Fantom that was exactly what i meant, po co ty-

Nieosobliwa

@Fantom a ja za to uwazam, ze powinni moc adoptowac dziecko nawet mlodsze niz 13 lat skoro orientacja to jest zupelnie normalna rzecz. dziecko powinno sie z tym oswajac juz od najmlodszych lat

Nieosobliwa

@Nieosobliwa wow juz mnie ludzie zminusowali, wspolczuje wam takiego ograniczenia i braku akceptacji dla czegos tak normalnego :)

Haiku Odpowiedz

Myślę, że generalnie nigdy nie chodzi o sam fakt tolerancji lub jej braku, co usilnemu wciskaniu swoich racji.

bazienka Odpowiedz

ogolnie stopniowanie jest takie
3. tolerancja- to znoszenie rzeczywistosci. pozwalasz nie wiem homoseksualistom czy Murzynom chodzic po ulicach. nie podoba ci sie, ale ich za to nie bijesz na ten przyklad. tolerowac to niekoniecznie zgadzc sie z tm, mozna tez odczuwac niechec do jakiegos zjawiska i go unikac
2. akceptacja- to stwierdzenie- no ok ludzie sa rozni i niech sobie tacy beda. obojetnosc
1. aprobata- tu juz zgadzas sie z czyimis idealami, wspierasz go w rozny sposob, chocby uczestnictwem w marszach akcjach bronieniem w grupie znajomych itp.

Bernadetka

I wlasnie to środowiska lgbt nazywają aprobatę tolerancją. Przykłady: Homo w prawie każdym serialu netflixa, tęczowe piatki

MrsFantasty

Co za głupota, w serialach są różni ludzie bo, uwaga ciekawostka, ludzie tacy są, istnieją osoby homoseksualne! I rozumiem ze związki hetero w każdym serialu zupełnie Cię nie ruszają?

Bernadetka

Super, ale masz rudych w każdym serialu? Nie. A to juz jest takie słodko pierdzące, że ja. I zrobione na oczuwiscie na potrzeby homopropagandy

Bernadetka

Druga sprawa związki homo w stosunku do związków hetero sa o tyle proporcjonalnie rzadsze, ze nie widać tej proporcji w książkach serialach filmach. Wiec moze to Twoj komentarz jest glupotą

Ookami Odpowiedz

Bo, wydaje mi się, trudno o tolerancję jeżeli ktoś nie toleruje czegoś zupełnie od czapy

CzyToNaPewnoJa Odpowiedz

Okazać tolerancję komuś kto nie toleruje ciebie, i ty się jeszcze dziwisz...

Jawiem1210 Odpowiedz

A mnie wkurza, że ludzie w ogóle uważają to za temat do dyskusji. Homo czy nie homo, co za różnica? To tak, jakby homoseksualista stwierdził, że jest tolerancyjny, bo toleruje związki hetero i ich nie potępia. Ba! Nawet jest za tym, by pary hetero adoptowaly dzieci! To jest tak samo jak mówić, że jest się tolerancyjny bo szanuje się czarnoskórych, jakby to była jakaś zbrodnia być czarnym.
Widzicie ten absurd? Nie rozumiem czemu jest w Polsce i na świecie taka burza o to, co normalne i o to, co obchodzić powinno tylko te osoby należące do LGBT. [zanim mi ktoś zacznie snuć teorie: jestem hetero, mam białą skórę]

jacker

Otóż jest różnica. Homoseksualizm jest pewnym odchyleniem od normy, więc jest oczywiste, że ludzie podejmują dyskusję na ten temat.

Xanx

A o to chodzi ze jak nagle stwierdze ze jestem jamajczykiem ( tutaj bardziej zwracam sie do transow) to nikt mi nie wyda jamajskiego dowodu osobistego! Jak dalej tak pójdzie myśl społeczna że każdy może być kim chce a czym dziwniejszy tym lepszy to chętnie się podłącze lub stworzę jakiś śmieszny ruch, naglosnie sprawę że jestem dyskryminowany bo tak na prawdę jestem samolotem w ciele człowieka i będę zadał możliwości chodzenia po pasie startowym.

ZawszeCzytamDwaRazy

@Xanx serio nie widzisz różnicy między URODZENIEM SIĘ w złym ciele a WYMYŚLENIEM sobie innego obywatelstwa?

Jawiem1210

@Xanax
No chyba widzisz różnicę między tym, że ktoś czuje się kobietą, a biologicznie jest mężczyzną, w związku z czym zmienia płeć chormonalnie i operacyjnie ]więc zmienia również dowód osobisty, bo choćbyś nawet dobrze szukał w bieliźnie to siuraska już nie znajdziesz (a wiem, że byś szukał xD skoro tak bardzo cię obchodzi to, jakiej ktos jest płci)] a tym, że ktoś czuje się samolotem [czyli rzeczą, którą ni kija stać się nie może ani chormonalnie, ani operacyjnie]

Nieosobliwa

@Xanx ale ty chyba nie rozumiesz ze kazdy MOZE byc kim chce, dopoki to nie zagraza komus innemu. ile mozna jeszcze takie podstawowe rzeczy ludziom tlumaczyc, I'm sick of it

paella

jacker - a niby kto ustalił, że homoseksualizm jest odchyleniem od normy? A może to heteroseksualni są odchyleniem?

aceofspades Odpowiedz

Pod warunkiem, że nie traktujesz homoseksualistów jak ludzi gorszego sortu, nie obrażasz ich, nie wyzywasz, nie próbujesz przekonać nikogo do swojego zdania oraz nie głosisz "opinii" niezgodnych z faktami naukowymi (jak to, że homoseksualizm jest chorobą), to jak dla mnie wszystko spoko, możesz sobie ich nie tolerować (no w sumie to i mnie, bo jestem bi). Naprawdę nie przeszkadza mi brak tolerancji, o ile nie idzie w parze z nienawiścią.
Problem polega na tym, że naprawdę nie spotkałam jeszcze ani jednej osoby, która nie tolerowałaby homoseksualizmu, ale wyrażała to w sposób kulturalny, bez obrażania i oceniania. Być może jesteś tą pierwszą osobą, ale jeśli twoja niechęć objawia się tym, że nie byłabyś w stanie zaakceptować homoseksualnego dziecka, to niestety taka postawa nie ma prawa do wymagania tolerancji.

Bernadetka

Autor napisał ze nie toleruje lgbt a nie homoseksualitow

aceofspades

Nie toleruję kartofli, a nie ziemniaków.
Twój komentarz ma dokładnie taki sam sens.

hot16siedlce

Bernadetka ma rację bo lgbt to nie tylko homo ale i transy, bi itp xd

aceofspades

Co nie zmienia faktu, że autor nie toleruje homoseksualistów, więc w moim komentarzu nie ma nic błędnego. Wybaczcie, że nie zawarłam w nim wszystkich odłamów ruchu lgbt, ale oczywiście chodziło mi również o trans czy bi (choć o tym drugim rownież wspomniałam).

Bernadetka

Nie każdy gej utozsamia sie z lgbt. Mój komentarz ma sens. Tylko trzeba wiedzieć co sie na świecie dzieje. Lgbt robi zawieruchę. Geje i lesbijki nie.

aceofspades

Lgbt to skrót od lesbijek, gejów, bi oraz trans i oznacza całą ich społeczność, więc gej nie może nie utożsamiać się z lgbt, bo po prostu do nich należy.
Jeśli ktoś mówi "wspieram/akceptuję lgbt", to ma na myśli, że wspiera i akceptuje homoseksualistów, osoby biseksualne i transeksualne, a nie jakąś organizację z transparentami, którzy krzyczą i robią zawieruchę.
To tak jakbym powiedziała, że nie utożsamiam się z Polakami, bo jacyś Polacy gdzieś tam zrobili zawieruchę. Nie mogę nie utożsamiać się z Polakami, bo moją tożsamością jest bycie Polką. Tak jak tożsamością każdego geja jest bycie członkiem społeczności lgbt.
To, że jacyś debile robią z tego cyrk i podpisują się pod nim "lgbt", nie znaczy, że tylko oni należą do tej społeczności.

montana8419 Odpowiedz

Z łaciny tolerantia to cierpliwa wytrwałość, znoszenie, czyli akceptacje że ktoś ma inne poglądy, różniące się od własnych. Każdy ma prawo do swoich poglądów, nawet jeżeli są sprzeczne z ogólnie przyjętymi normami i tolerancja własnie na tym polega.

Xanx

Nie. Tolerancja to NIE akceptacja! Można coś tolerować ale tego nie akceptować. Dokładnie tak jak autor.

IHateMyLife Odpowiedz

Skoro już porównałeś do weganów i antywacków - oni nie tolerują tych rzeczy w stosunku do siebie. Bo jeśli zaczynają krucjatę, że nikt nie powinien jeść mięsa i nikt nie powinnien być szczepiony, to zaczynają ograniczać wolność wyboru innych osób i wtedy są traktowani jak debile, którymi są.
I teraz, czy twoja nietolerancja ogranicza się do tego, że nie chcesz być podrywany przez geja? Bo to akurat rozumiem. To taka nietolerancja w stosunku do siebie jak wyżej. Ale jeśli twoja nietolerancja w gruncie rzeczy sprowadza się do "homo nie powinni istnieć, to podludzie, psychiczni, niech się leczą, itp. itd.," to ograniczasz wolność innych i nie dziw się, że jesteś hejtowani.
Wystarczająco jasno?

Suomen

Nawet jeśli się z tym nie uzewnętrznia? Twierdzisz, że nie ma prawa do własnych MYŚLI?

ubalaz

@Suomen, no przecież on jasno mówi, że spotyka się z nietolerancja gdy wyraża takie poglądy. To niech nie wyraża.

Suomen

Super... Czyli każdy ma prawo do wyrażania siebie oprócz autora. Naprawdę hipokryzja :p

MoonLightPati

Suomen - wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Między innymi dlatego rozróżnia się np. konstruktywną krytykę i hejt - niby to samo, wyrażenie swojej dezaprobaty dla czegoś, ale to JAK się to robi odgrywa znaczącą rolę.
Jak dla mnie autor jest tolerancyjny. Tolerancja nie równa się akceptacji, a on toleruje, ale nie akceptuje.

Zobacz więcej komentarzy (43)
Dodaj anonimowe wyznanie