#MVbFC

Miałem taką znajomą, z którą byliśmy w relacji friend with benefits. Trwało to jakiś czas i oboje byliśmy z tego faktu zadowoleni, do czasu aż nie poznałem jej siostry i się w niej zakochałem. Siostra, z którą planuję ślub, oczywiście nic nie wie o naszej relacji wcześniej. I zastanawiam się, czy powiedzieć jej o tym fakcie.
JMoriarty Odpowiedz

Nie zdradzałeś jej, więc jeśli twoja narzeczona nie jest psychiczną wariatką to czemu nie miałbyś móc jej powiedzieć? Ale jeśli jest to cóż... Taką wybrałeś.

JMoriarty

Skoro postanowiła za niego wyjść to chyba uważa, że jest tego wart?

livanir

@Hvafaen Tak, tak. Od dawna wiem, ze masz wyłączność na to co jest psychiczne i moralne, a co nie.

JMoriarty

Seks nie jest obrzydliwy. Masz naprawdę jakieś dziwne problemy.

PaniPanda

JMoriarty seks nie jest obrzydliwy, ale spotykanie się z byłym rodzeństwa już wkracza w te obszary. O tym mowa

livanir

@Hvafaen Bardziej kwestia tego, że mówisz, ze jak ktoś focha się o byle głupote, bo dla niego to nie jest głupota, jest według Ciebie ok. Ale w drugą strone, jak kiedyś twierdziłam, że byłoby mi obojętne czy partner mnie zdarzam, bo seks niewiele dla mnie znaczy, stwierdziłaś, ze coś ze to nie jest normalne.
I w jednym i w drugim jest to subiektywne i moralnie watpliwe, ale to co ty sądzisz bronisz jak lwica i nie sugerujesz, ze za mało zależy komuś na związku

hugendubel Odpowiedz

Co nie zrobisz może być źle. Jeśli jesteś pewien że siostra nie rozgada i za kilka lat nie będzie chciała żebyś służył za pogotowie seksualne to kontunuuj swoje plany i nic nie mów.

CarolinaReaper Odpowiedz

Ha... No to masz problem teraz. Teoretycznie nie zrobiłeś nic złego, w praktyce dziewczyna może być wściekła o to, że to przed nią zataiłeś. Osobiście... Ja byłabym wściekła.

karolyfel Odpowiedz

Jeżeli pytasz o zdanie: nie mów.
Pewne rzeczy powinny zostać tylko zamkniętą przeszłością, nawet jeżeli nikt niczego złego nie zrobił. Po co wciskać kamyk do buta... TYM BARDZIEJ jeżeli nikt nie zrobił nic złego.

Prostatutka Odpowiedz

To tylko zależy od twojej moralności. Jeśli chcesz żeby wszystko między tobą a twoja narzeczona było jasne i nie było żadnych tajemnic to powiedz, ale licz się wtedy z potencjalnymi konsekwencjami. A jeśli żyjecie tak że żadne z was nie ingeruje w przeszłość partnera bo skupiacie się na tworzeniu przyszłości to nie mów. Oby tylko siostra szumu nie narobiła...

Xanx Odpowiedz

Pytanie czy czujesz że powinieneś powiedzieć czy nie. Jeśli jej nie zdradzałeś w między czasie waszego związku to sam fakt spotykania się wcześniej z jej siostra nie jest niczym złym ani nawet wyjątkowym. Jeśli potrzebujesz jej to powiedzieć to zrób to dla własnego spokoju, jeśli nie a tylko zastanawiasz się nad tym z uwagi na ślub to nie mów

Pers

Cipka jak cipka nie rozumiem z czego tu robisz aferę. Trochę to nie istotne z kim dokładnie to robił, powinno Cię interesować czy z wieloma osobami i czy się zabezpiecza, i robił badania na wszelki wypadek. Narażenie Ciebie na choroby weneryczne już byłoby niewybaczalne, ale to czy spał z Twoją siostrą czy z jakąś laską z Egiptu nie powinno Cię interesować, stało się to przed waszym poznaniem i to jego sprawa

Xanx

Nie ukrywał. Nikt go o to nie spytał ani nie robił nic by to ukryć. Po prostu okres przed związkiem jest prywatności każdej z osób w tym związku i nie uważam że spowiadanie się z całego życia byłoby normalne

Xanx

Po części sie zgodzę ale też nie ze wszystkim bo całkiem normalne rzeczy jak to że jego kolezanka jest jego ex, czy np z kim spał wcześniej, wrzucasz do jednego wora ze zdradami, prostytucja czy ukrywaniem dziecka

Kwantowa Odpowiedz

Nie wiem czy byłabym w stanie być z kimś kto sypiał z moją siostrą. Na każdym spotkaniu rodzinnym czułabym się nieswojo.
Ale i tak myślę, że lepiej powiedzieć. Jeśli sprawa wyjdzie na jaw już po Waszym ślubie i z innej strony niż Twoja - będzie jeszcze gorzej.

Elizabeth98 Odpowiedz

Moim zdaniem powinieneś jej to powiedzieć. Na jej miejscu wolalabym wiedzieć takie rzeczy i sama zdecydować. Uważasz że kłamstwa są dobre dla związku i małżeństwa? Kłamstwo ma krótkie nogi, uwierz. Prędzej czy później wyjdzie na jaw. I wtedy co zrobisz? Prawdopodobnie ona wtedy cie nie będzie chciała znać. Ale nie dlatego że bzykałeś jej siostrę, ale dlatego że ją okłamałeś. W związku oczekuje się szczerości, to co robisz moim zdaniem nie jest fair wobec niej, i dla mnie to oznaka braku szacunku wobec niej.

KiloCukru Odpowiedz

To zależy od tego jaka jest Twoja narzeczona. Nie zdradziłeś jej, a to jak które z Was żyło wcześniej to jego sprawa. Dla normalnej, świadomej swojej wartości kobiety to nie powinno stanowić problemu, liczy się tu i teraz, a nie przeszłość.

Kwantowa

KiloCukru wiadomo, że każdy ma jakąś przeszłość i nie chodzi o to, zeby ja rozpamiętywać. Ale jednak fakt, że w tej przeszłości spało się z najbliższym członkiem rodziny aktualnej partnerki to nie jest taka "normalna" i codzienna sytuacja i nie każdy musi ją akceptowac - co nie znaczy że jest się nienormalnym. Nie wiem czy mogłabym być z facetem, który sypiał z moją siostrą i spotykać się później razem na spotkaniach rodzinnych, patrzeć jak rozmawiają, żartują i mieć świadomość co między nimi wcześniej bylo.

Pers Odpowiedz

Twoja przyszła żona nie musi wiedzieć, że się bzykałeś z jej siostrą. Ale chyba wypadało by jej powiedzieć, że miałeś z kimś taką relację.

Dodaj anonimowe wyznanie