To zacznij od malutkich wyborów. Świadomie wybieraj, co chcesz zjeść, jakie skarpetki chcesz kupić itd. Nie pytaj nikogo o zdanie, nie upewniaj się, że postąpiłaś słusznie. Po prostu - kup sobie skarpetki w biedronki, jeśli akurat takie Ci się spodobają, i je noś.

Na początku będzie trudno, będzie kusiło, że się upewnić, czy wszystko w porządku. Ale gdy zobaczysz, że ludzie nie zwracają na te skarpetki uwagi, że nikt się z nich nie śmieje, a może i ktoś czasem pochwali - nabierzesz odwagi i coraz pewniej będziesz podejmowała własne decyzje.

Twoja niska samoocena jest wynikiem presji którą wywarła na Tobie siostra.
To częste w rodzeństwie że jedno dominuje a drugie czasami nawet starsze jest podporzadkowane.
Ma to miejsce w wyborze zabawy, wyborze ubrań itd.
Twoja siostra tak sobie upodobała władzę nad Tobą, że niezależnie od Twoich wyborów zawsze je negowała aby tylko ona miała "rację".
Czas na samozadowolenie już nadszedł.
Zrób cokolwiek a wewnętrznie nastaw się na bunt "robię to specjalnie aby siostrze się nie spodobało!!"