#L8LLh
Niejeden raz zdarzyło się mi, oczekując na paczkę, znaleźć w skrzynce awizo. W większości przypadków byłam pewna, że w domu na pewno ktoś był, więc dlaczego awizo? Sprawa się wyjaśniła, gdy wychodząc z psem, spotkałam na klatce panią listonosz z plikiem wypisanych już awizów...
Może źle rozumuję, ale płacąc za paczkę, chyba nie płacę za to, żeby leżała na poczcie na drugim końcu miasta, bo pani nie chce się wykonywać pracy, za którą jej płacą...
Z bardzo prostego powodu, ci ludzie to noszą wszystko w torbie na ramieniu. Kurier poczty przywozi bez problemu bo jeździ autem. Ale listonosz wszystko nosi ze sobą i z tym chodzi, więc cięzko by ileś tam paczek dziennie ze sobą nosił. Ale listy polecone powinien dostarczać bez problemu, więc jeśli listów nie dostajesz, to zgłoś to do placówki pocztowej. I czemu poczta na drugim końcu miasta? Powinna to być siedziba poczty najbliżej twojego miejsca zamieszkania.
Moją pierwszy pracą była ta na magazynie paczek PP.
Większość kurierów jest zatrudniona na samozatrudnienie i są rozliczani na podstawie doręczonych przesyłek.
Nikt normalny nie wypisuje pliku awizo z góry.
To wygląda trochę inaczej.
Każdy ma swój rejon i jeżeli dany adres nie pasuje im danego dnia, to robią "nieudaną próbę doręczenia" i podjeżdżają gdy mają tam po drodze, więcej przesyłek.
Nie wiem jak wyobrażasz sobie zmieszczenie paczki w skrzynce na listy..
A nie można dostarczyć do domu, jeśli ktoś jest?
no nie może, bo paczka jest na poczcie, a Ty dostajesz awizo, że Ciebie nie ma i masz sobie po nią iść! Zapewne, gdyby ktoś zasadził kopa listonoszowi to to awizo byłoby niezłym alibi, że to nie my "bo nas w domu nie ma".
Tak czy inaczej - najlepiej ich olać i nie zamawiać nic poprzez pocztę. Wyjścia, niestety innego nie ma.
A co z tymi paczkami ma zrobić listonosz, jeśli nikogo nie zastanie? Nosić cały dzień ze sobą?
A co z tymi paczkami ma zrobić listonosz, jeśli nikogo nie zastanie? Nosić cały dzień ze sobą?
A co nas to obchodzi? Kupujemy usługę dostarczenia paczki, więc paczka ma być dostarczona. Jak nie nadaje się do doręczenia przez listonosza, to niech wyślą kuriera. Ale oczywiście osoba odpowiedzialna za ten stan rzeczy jest nieosiągalna ani dla pracownika, ani dla klienta. Dlatego pretensje kierują do siebie nawzajem. Wygodne