Mam 17 lat i nie mam żadnych znajomych. Mam tylko jedną przyjaciółkę z którą ostatnio nawet nie mam o czym gadać i jednego znajomego z którym tylko pisze bo on pracuje. Za miesiąc mam osiemnastkę i nawet nie mam kogo zaprosić na nią. Od początku czerwca codziennie siedzę sama w domu ( bo rodzice pracują)i nie mam z kim wyjść ani co robić. Gdy tylko kogoś poznam z kim fajnie się rozmawia i go polubię to ta znajomość odrazu się psuje i to czasem bez żadnego powodu . Męczy mnie siedzenie ciągle w domu a sama nie lubię wychodzić. Mam już tego dosyć i nie wiem co z tym zrobić .
Dodaj anonimowe wyznanie