#HHVTR

Zostałam zjechana w komentarzach bo ośmieliłam się powiedzieć, że nie lubię psów a niektóre rasy np. mopsy są wręcz paskudne. No tak nie lubię ich. Śmierdzą, ślinią się, mogą być agresywne, zagryźć lub ugryźć, boję się ich. Nie ufam tym zwierzętom. Nie robię im krzywdy, nie drę się na nie, ale jak ktoś prowadzi psa na smyczy (lub o zgrozo bez) to ja albo przechodzę na drugą stronę ulicy albo robię szeroki łuk. I co? Z automatu jestem złym człowiekiem, nie wolno mi ufać bo jak to nie lubić takich dzieci futrzastych?
A wiecie co jeszcze jest futrzaste? Niektóre pająki. Dlaczego tak wiele ludzi nie lubi pająków, węży czy szczurów? Gloryfikacja piesków i kotków jest tak silna, że jak ich nie lubisz to jakbyś powiedział, że zamordowałeś człowieka. Jesteśmy już tak nisko, że nie można powiedzieć że czegoś się nie lubi bez bycie zjechanym?
zdystansowany Odpowiedz

Mopsy nie wyglądają ładnie ale jest różnica między nielubieniem ich wyglądu a nielubieniem ich samych. Ja nie widzę powodu by nie lubieć konkretnego gatunku zwierzęcia. Rekina ludojada nawet jestem w stanie polubić. Ja lubię psy ale mógłbym je zjeść. Rośliny też lubię jako organizmy żywe ale lubię je też zjadać. Ogólnie całą przyrodę lubię a przecież coś jeść muszę.

Dodaj anonimowe wyznanie