Moja siostra od trzech lat jest w związku z chłopakiem, z którym ma dziecko, a obecnie spodziewa się kolejnego. Jakiś czas temu mieliśmy uczestniczyć w urodzinach znajomej mamy, ale siostra się nie pojawiła – od dawna nie mieszka już z nami w rodzinnym domu. Mam jeszcze brata, który został wtedy w domu, tłumacząc, że boli go brzuch. Na imprezie pokłóciłam się przez SMS-y z moim chłopakiem, co zepsuło mi humor, więc wróciłam wcześniej. A co zastałam? Mojego brata w łóżku z chłopakiem mojej siostry... Byłam w kompletnym szoku. Obaj wyjaśnili mi, że chłopak siostry nie kocha jej już od dawna, jest z nią tylko ze względu na dzieci, a z moim bratem połączyło ich prawdziwe uczucie. Poprosili, abym nikomu o tym nie mówiła. Nic nikomu nie powiedziałam. Nie sądzę, by ktokolwiek uwierzył w tak nieprawdopodobną historię, a nawet jeślibym to jakoś udowodniła, w naszej rodzinie wybuchłby ogromny skandal. Nie chcę brać na siebie takiej odpowiedzialności, choć czasem gryzą mnie wyrzuty sumienia, że wiem o ich romansie i nic z tym nie robię.
Dodaj anonimowe wyznanie
Olej to, nie twoja sprawa nie nie twoje życie
Co za soba moralność
Przynajmniej bastarda na boku z tego nie będzie...
Na sto procent? Jedna taka "polityczka" powiedziała, że "mężczyzna może urodzić".
No, a jedna pani profesorka mówiła kiedyś, że w związkach homoseksualnych rodzi się tyle samo, a nawet więcej dzieci niż w związkach hetero. Myślałem że Pan Janusz Korwin-Mikke się obsmarka ze śmiechu. A ona tak na serio...dobra była ta debata.
Daj im ultimatum by się sami przyznali
Tu nie chodzi tylko o Ciebie. Sama pomyśl czy chciałabyś zmarnować sobie lata albo nawet całe dekady na kogoś bez żadnych zasad moralnych.