#1V3zE

Tym razem zamiast historii mam pytanie do kobiet. Dla mnie osobiście kiedy widzę kobietę z sutkami na wierzchu, bo nie nosi stanika, a do tego jeszcze z przebitymi sutkami na dokładkę, to jest to dla mnie trochę dziwkarskie. Wołanie o atencje do każdego przechodzącego mężczyzny. Moment w którym seksualność nie jest intymnością tylko tanim produktem "do wzięcia". Pytanie do kobiet czy wy też tak to postrzegacie? Czy może dla was jest to kwestia wygody i nie utożsamiacie tego z aspektem seksualnym? A może zależy od kobiety? Bo w momencie kiedy widze nawet bardzo atrakcyjną laskę, która świeci sutami, to w moich oczach traci jako Kobieta, a staje się atencyjnym szonem i nie mam dla niej szacunku już na starcie.
Preludium Odpowiedz

Też tak uważam! A faceci są jeszcze gorsi. Jak zakładają tshirty obcisłe, a cycki mają czasem większe niż kobiety. Nie mówiąc już o plaży, jak toples chodzą. Nie muszą nosić staników, ale podkoszulek jednak po coś został wymyślony.

Odpowiedz

Przecież w tekście jest napisane o celowym nie noszeniu i chodzeniu tak caly dzień np, nie o wyjściu na 2 min po bułki, albo o zapomnieniu z pośpiechu...

anonimowe6692

No to mówię, jak jest ciepło, to czasem tak chodzę cały dzień celowo

anonimowe6692 Odpowiedz

Mi się zdarza wychodzić bez biustonosza, szczególnie jak wychodzę z domu po przysłowiowe bułki, albo jak jest bardzo ciepło. Robię to dla wygody. Ale w sumie to dobrze, że "tracę w Twoich oczach jako kobieta", bo nie chciałabym wzbudzić Twojego zainteresowania. Ani zainteresowania nikogo, oprócz mojego męża. więc, odpowiadając na Twoje pytanie - nie, to nie jest atencyjne. Dodatkowo świadczy o tym fakt, że większość piersi lepiej wygląda w biustonoszu niż bez

zdystansowany Odpowiedz

Ktoś tu chyba nie ma wyobraźni. Jeśli zapomni ubrać biustonosz też jest atencyjnym szonem?

Dodaj anonimowe wyznanie