#ziiUN

Pewnego dnia spotkałam się z koleżanką i postanowiłyśmy pójść na obiad. Jako że jesteśmy biednymi studentkami i do tego miałyśmy niezbyt wiele czasu, postanowiłyśmy na szybko wrzucić kebaba.

Poszłyśmy do pobliskiego baru, gdzie było dość sporo osób, a jako że byłyśmy tam pierwszy raz, to nie mogłyśmy się zdecydować co chcemy i co jak wygląda. Postanowiłam więc zapytać siedzącego obok mężczyznę co dokładnie je. Długo nie zastanawiając się zapytałam go "A pan ma dużego czy małego?". Na całej sali rozbrzmiał jeden wielki śmiech, a mężczyzna strzelił strasznego buraka. Oczywiście dopiero po chwili zrozumiałam jak to zabrzmiało, a mi chodziło tylko o to, czy ten pan miał duży czy mały kebab :)
Exel Odpowiedz

Musiał mieć małego. Gdyby miał dużego to zabrakło by mu krwi na strzelenie buraka.

Dodaj anonimowe wyznanie