#ysMGK

Jakiś czas temu odwiedziliśmy rodziców mojego chłopaka na weekend. Przed naszym powrotem jego mama zaczęła się dziwnie zachowywać. Zaczęła się nam przyglądać, zadawać dziwne pytania, mówić, że jej syn zawsze dla niej będzie najważniejszy bez względu na jego decyzje, że ja jestem wspaniała i dobrze, że na siebie trafiliśmy. I że jak chcemy jej o czymś powiedzieć, to ani chwili nie mamy się wahać. W końcu wypaliła, co dokładnie jej leży na sercu: „Kochanie, wiem, że jesteś gejem”... Moja szczena na podłodze, mojego chłopaka prawie w piwnicy. Patrzymy na nią jak na wariatkę. A ona dalej ciągnie, że to nic nie zmienia, ale nie musimy już udawać, że dlaczego w ogóle takie coś nam przyszło do głowy. Mój chłopak, odzyskawszy przytomność umysłu, zaczął dopytywać, dlaczego jej coś takiego do głowy przyszło.
Jak usłyszałam wyjaśnienie, byłam bardziej zszokowana niż wcześniej. A potem mało brakowało, a umarłabym ze śmiechu.

Kojarzycie „Maść na ból dupy”? Mój facet dostał taką od znajomych dawno temu, jako dodatek do prezentu urodzinowego. Wrzucił do plecaka i zapomniał. Był to ten plecak, w który się spakowaliśmy na wyjazd. Maść wypadła z kieszonki, mama chłopaka to zauważyła... i wywnioskowała, że to maść dla gejów na złagodzenie skutków seksu analnego!

Naprawdę, w życiu jeszcze nie przeżyłam takiej kumulacji emocji jak wtedy, nie wiedziałam, czy być w szoku, czy się śmiać, i z czego lub z kogo bardziej, czy może jednak wypada zachować powagę.
Po wyjaśnieniu sytuacji mama chłopaka była trochę zakłopotana, ale ostatecznie uśmiała się razem z nami, wymogła tylko obietnicę, że nie powiemy o tym ojcu ani rodzeństwu chłopaka.
Niestety dotrzymaliśmy tylko pół obietnicy i z rodzeństwem do teraz czasem się z tego śmiejemy :D
DGM Odpowiedz

Przynajmniej mamę ma kochana

Dalie Odpowiedz

Bardzo kochane z jej strony. Naprawdę. Uwierzyła w to co nie do końca jest z."jej świata", jej czasów i mimo wszystko chciała dać synowi wsparcie, żeby dalej się ukrywał, że kocha go mimo wszystko. Dodaję to do ulubionych, bo to słodko śmieszna historia

Dalie

Sie nie ukrywał*

NAUS Odpowiedz

Potwierdzam że tak było, byłem plecakiem.

HansVanDanz Odpowiedz

A mama ma 90 lat i przyćmiony umysł czy jest idiotką?
Śmierdzi ściemą na kilometr.

Dodaj anonimowe wyznanie