#yGmdn

Mam 20 lat i jestem bardzo wstydliwa. Nigdy nie miałam chłopaka, przy poznawaniu nowych ludzi ledwo jestem w stanie się przedstawić. Paraliżuje mnie fakt, że ktoś może mnie źle ocenić. Nie potrafię się otworzyć i z każdą próbą zrażam się coraz bardziej. Mało rozmawiam z ludźmi, czasami przez cały dzień nie rozmawiam w ogóle. Wszystkie problemy duszę w sobie, co wpływa bardzo destrukcyjnie na moje samopoczucie i poczucie własnej wartości. Coraz bardziej zamykam się w sobie i czuję się bardzo samotna. Dusi mnie obawa, że tak już może zostać na zawsze. Nie mam odwagi zagadać do mężczyzny, który mi się podoba, w sklepie zakupy robię bardzo szybko, unikam kontaktu wzrokowego, cały czas wydaje mi się, że ktoś obcina mnie wzrokiem. Nie pomagają żadne motywacyjne filmiki, sentencje itd. Rozmowa z najbliższymi też nic nie daje. Po prostu jestem chorobliwie wstydliwa i boję się oceny innych ludzi. Są dni, że aż mam ochotę porozmawiać ze znajomymi na studiach, ale jak dochodzi co do czego, to nie daję rady. Zapytana o cokolwiek, odpowiadam szybko i rzeczowo. Jest mi z tym bardzo ciężko i choć wiele razy próbowałam, to nie umiem tego zmienić.
sassyboo Odpowiedz

też tak miałem. w obecnosci dziewczyn nawet nie potrafiłem powiedzieć cześć i ogólnie uciekałem przed poznaniem nowych osób. aktualnie jestem jedną z najbardziej zakręconych osób jakie mogła byś poznać. na każdego działa co innego. u mnie pomogła prosta sztuczka psychologiczna. KAŻDY się wstydzi. i pokazanie że wstydzisz się to przegranie w tą grę. nie okazuj wstydu to wygrasz-to po pierwsze. po drugie... czego się wstydzić? bądź sobą. jeśli ktos Cię zna to mu nie będzie przeszkadzać jaka jesteś naprawdę. jeśli będzie jej/jemu przeszkadzac to czy chcesz mieć takich znajomych przed którymi musisz wiecznie udawać? a ludzie którzy Cię nie znają? co o Tobie pomyślą.? dokładnie-nie znają Cię i co Cię obchodzi co myślą.ich opinia nie zmieni tego kim jestes prawda? jak to mówi znajomy: żebym w zyciu tylko takie problemy miał to byłbym szczęśliwy.

ArabellaStrange Odpowiedz

Może przejdź trening umiejętności społecznych? Nie samouczek w internecie, tylko normalny kurs z trenerem i grupą.

Spróbuj też pisać. Zamiast dusić problemy - opisz je. Możesz też dołączyć do jakichś grup tematycznych na Facebooku (najlepiej jakieś forum, gdzie jest w miarę stały skład osób) i pisać z nimi. Jest to namiastka prawdziwej rozmowy, ale łatwiejsza. Może poczujesz się po jakimś czasie na tyle bezpiecznie w kontaktach z ludźmi, że uda Ci się porozmawiać z kimś także na żywo.

Ćwicz. Każdą umiejętność można wypracować przez regularne ćwiczenie. Może nie będziesz mistrzem, który dogada się z każdym, ale to wcale nie jest potrzebne. Wystarczy, że sama poczujesz się zadowolona, kiedy porozmawiasz dłużej z jedną czy dwoma osobami.

No i uśmiechaj się. To też zawiązuje nić porozumienia między ludźmi. Swoje krótkie, rzeczowe odpowiedzi wzbogacaj uśmiechem - niby będziesz mówiła cały czas minimum, ale odbiór będzie inny.

ExGt Odpowiedz

Zapisz się na zajęcia fizyczne, w których trenerami są faceci. Trenując ciało, wzmocnisz swoje poczucie wartości, otworzysz się na ludzi, a sami faceci pomogą Ci i będą Cię dopingować. U facetów jest tak, że chcą często pomagać słanszym ze swojej grupy, aby grupa była silniejsza. To proces ewolucyjny. Zacznij trenować z facetami, a zyskasz nie tylko kolegów, ale też mentora w postaci trenera. Trenując ciało - trenujesz głowę i rozwijasz się na oba sposoby. Wybierz ten rodzaj altywnosci fizycznej, który Ci się podoba. Spróbujesz, spodoba się - super, jak nie, to będziesz wiedzialą że na tym etapoe życie, potrzebujesz czegos innego. Wtedy wybierz inny rodzaj aktywnosci fizycznej.

imaohw Odpowiedz

Cokolwiek byś nie wymyślała, nie wpadnij na pomysł rozluźniania się alkoholem. Popatrz sobie jakie problemy mają np. autystycy (Love on the Spectrum/Netflix), może jakieś pomysły Ci to podrzuci np. poszukanie kogoś z tymi samymi problemami?

karlitoska Odpowiedz

Największym paradoksem takich osób jest to, że nie odzywają się, albo odzywają się ciuchutko, bo boją się zbłaźnić. I właśnie takim zachowaniem przyciągają uwagę i raczej negatywne komentarze, bardziej niż gdyby swobodnie się wypowiadały i nawet czasem palnęły jakieś głupstwo.

Dodaj anonimowe wyznanie